Michnik: publikacja "przychodzi Rywin..." - zawiadomieniem prokuratury
Publikacja materiału śledztwa o sprawie Rywina była formą naszego zawiadomienia prokuratury; zdarzały się przypadki, że prokuratura zakazywała publikacji po jej zawiadomieniu - mówił w sobotę Adam Michnik przed komisją śledczą.
Pytany przez Ryszarda KaliszaKalisza (SLD), czemu - skoro śledztwo dziennikarskie zakończono w połowie listopada - nie zawiadomiono wtedy prokuratury i czekano z publikacją, Michnik powtarzał, że wstrzymywano się z nią na czas referendum europejskiego w Irlandii, od którego losów zależało przystąpienie Polski do UE, potem - przed szczytem Unii w Kopenhadze - on sam zdecydował o wstrzymaniu publikacji, bo byłaby ona "działalnością antypaństwową", potem zaś były święta Bożego Narodzenia i dylemat "czy dawać pod choinkę skandal korupcyjny" - stąd decyzja, by tekst ukazał się pierwszego dnia po Świętach.
_ "Do prokuratury nie poszedłem (po zakończeniu dziennikarskiego śledztwa) kierując się bardzo prostym rozumowaniem: przekonany byłem, że pierwsze co prokuratura zrobi, to zablokuje nam możliwość publikacji tego materiału argumentując to dobrem śledztwa. A my uważaliśmy, że nasz obowiązek to opublikowanie tego materiału (...) i że to będzie nasze zawiadomienie prokuratury"_ - mówił Michnik.
Stwierdził on, że "takie fakty miały miejsce wcześniej" i podał jako przykład sprawę filmu Andrzeja Dederki pt. "Witajcie w życiu", opowiadający o metodach pracy korporacji "Amway", którego emisji - jak się wyraził - "zakazano". (W listopadzie 1997 r. firma Amway uzyskała zakaz emitowania tego filmu - od sądu, a nie od prokuratury - w sprawie cywilnej, jako tzw. zabezpieczenie powództwa). (mp)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! „Rywingate” - przykład pospolitej próby korupcji, czy też afera polityczna na najwyższych szczeblach władzy. Apogeum choroby czy początek kuracji? Sprawa zostanie wyjaśniona i sprawca (lub sprawcy) skazany?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.