Michał Wójcik o dymisji Łukasza Piebiaka: Zbigniew Ziobro powinien za to medal dostać
Michał Wójcik ocenił zachowanie szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry, który zdymisjonował Łukasza Piebiaka po aferze ws. "farmy trolli". Według wiceministra, Ziobro powinien za to otrzymać medal.
Michał Wójcik był gościem TVN24. Był pytany m.in. o to, czy jest mu wstyd po ostatnich doniesieniach o tzw. "farmie trolli" w Ministerstwie Sprawiedliwości.
- Proszę pamiętać, że Polacy zawdzięczają bardzo wiele temu ministerstwu - stwierdził wiceminister. Wymienił reformy resortu ws. wyłudzeń VAT-u oraz ulepszenie prawa rodzinnego.
Wójcik wielokrotnie podkreślał, że minister Zbigniew Ziobro nie wiedział o tym, że część pracowników resortu sprawiedliwości było zaangażowanych w akcję hejtu wobec sędziów związanych z "Iustitią". Chodzi m.in. o byłego już wiceministra Łukasza Piebiaka.
Zobacz także: Farma trolli w Ministerstwie Sprawiedliwości? Minister Dudy odpowiada Tuskowi
- Pan minister Ziobro nie wiedział o tych rzeczach, a kiedy się dowiedział, natychmiast zdecydował się podjąć działania. To jest ten nowy standard - powiedział Michał Wójcik. Dodał, że był świadkiem, jak minister Ziobro rozmawiał z Piebiakiem po medialnych doniesieniach ws. "farmy trolli".
- Pamiętam to wzburzenie - wspomina wiceminister, podkreślając, że gdy szef resortu dowiedział się, co się stało, natychmiast zdymisjonował Łukasza Piebiaka. - On tak naprawdę powinien za to medal dostać - dodał Wójcik. Zaznaczył, że resort w tej sprawie "nie ma się tu czego wstydzić i z czego tłumaczyć".
Przypomnijmy: portal Onet.pl ustalił, że były już wiceminister Łukasz Piebiak miał być w bezpośrednim kontakcie z internautką znaną pod nickiem "Emilia". Kobieta miała zaoferować wiceministrowi zorganizowaną akcję oczerniania sędziów, którzy nie zgadzali się z reformą sądownictwa przeprowadzaną przez Prawo i Sprawiedliwość. W akcję zaangażowani byli również inny członkowie resortu sprawiedliwości.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl