Michael Jackson będzie miał muzułmański pochówek?
Publiczne pożegnanie Michaela Jacksona odbędzie się we wtorek w hali sportowej Staples Center w Los Angeles. Natomiast sam pogrzeb prawdopodobnie odbędzie się w obrządku muzułmańskim - informuje serwis alarabiya.net.
Najbliższa rodzina Jacko bardzo poważnie myśli o tradycyjnym muzułmańskim pogrzebie. - Chcemy go pochować w obrządku muzułmańskim, ponieważ wierzymy, że Michael właśnie tego by sobie życzył - powiedział Jermaine Jackson. Brat artysty uważnie studiuje Koran i edukuje rodzinę w tym kierunku, aby wszystko podczas pogrzebu odbyło się zgodnie z muzułmańską tradycją.
Rodzina i przyjaciele Jacksona podkreślają, że oprócz emocjonalnej wrażliwości król popu był głęboko uduchowionym człowiekiem. Z urodzenia Jackson był świadkiem Jehowy, jednak w przeciągu lat oddzielił się od sekty i interesował się różnymi wierzeniami.
W 2006 roku pojawiły się plotki na temat konwersji Jacksona na islam, a to w związku z zamieszkaniem artysty w Bahrajnie oraz obietnicą wybudowania tam meczetu. Według mediów Jackson przeszedł na islam w 2008 roku.
"Los Angeles Times" donosi, że Jackson nie zostanie pochowany w rezydencji Neverland z powodu ograniczeń prawnych. AP powołując się na źródło bliskie rodzinie Jacksona podało, że Jackson może być pochowany w Los Angeles.
Uroczystości pogrzebowe mają się także odbyć w lipcu w rodzinnym mieście Jacksona, Gary w stanie Indiana. Jego władze chcą tam urządzić muzeum artysty.
Wcześniej zgłoszono pomysł stworzenia tego rodzaju miejsca w Neverland. Miałby to być odpowiednik słynnego Graceland w Memphis w stanie Tennessee, czyli muzeum Elvisa Presleya. Rodzina Jacksona nie chce jednak, by muzeum takie powstało w Neverland.
We wtorek czarnoskórzy fani zmarłego idola uczcili jego pamięć w historycznym teatrze Apollo w nowojorskim Harlemie. Jackson występował tam w wieku dziewięciu lat w 1967 roku, wraz ze swymi braćmi w zespole "Jackson Five". Afroamerykańscy działacze apelują do mediów, aby nie rozwodziły się nieustannie nad sensacyjnymi wątkami życia Jacksona zamiast podkreślać jego artyzm.
Michael Jackson zmarł nagle w Los Angeles. Miał 50 lat. Legenda muzyki popowej, uważany za jednego z najwybitniejszych piosenkarzy tego nurtu zmarł najprawdopodobniej w wyniku przedawkowania leków.