Miasto zakazuje koncertów na Wyspie Słodowej. Było zbyt wiele skarg
Czy to koniec juwenaliów na wrocławskiej Wyspie Słodowej? Zarząd Zieleni Miejskiej podjął decyzję o zakazie organizowania imprez masowych na Wyspie od 1 stycznia 2015 r. Zakaz dotyczy imprez masowych, czyli takich, których liczba uczestników przekracza 1000.
15.10.2014 | aktual.: 18.10.2014 10:51
Powodem do podjęcia takie decyzji były liczne pisma kierowane do Zarządu. - Do ZZM wpływały wnioski i prośby od mieszkańców, właścicieli okolicznych hoteli oraz Rady Osiedla Nadodrze o ograniczenie hałaśliwych imprez na Wyspie Słodowej - tłumaczy Małgorzata Szafran z ZZM, który jest zarządcą terenu.
Marek Kochanowski z Hotelu Tumskiego mówi, że problemem dla gości hotelowych były nie tyle same koncerty, co wielogodzinne przygotowania i próby do nich. Twierdzi, że od wielu lat pisał do magistratu wnioski o ograniczenie imprez na Wyspie Słodowej.
Na Wyspie Słodowej odbywa się rokrocznie wiele imprez i koncertów, a od kilku lat organizowane są tam również juwenalia.
- Ta decyzja to spora przeszkoda dla organizacji juwenaliów. Przez kilka ostatnich lat staraliśmy się również o zgodę Akademii Wychowania Fizycznego na udostępnienie dla potrzeb juwenaliów Pól Marsowych (terenów przyległych do Stadionu Olimpijskiego), jednak AWF nie daje nam na to pozwolenia twierdząc, że studenci zdewastują ten teren - mówi w rozmowie z WP.PL Karol Przywara, przewodniczący Samorządu Studenckiego Uniwersytetu Wrocławskiego.
Również teraz studenci UWr. będą starali się uzyskać zgodę AWF-u. Jeśli jednak odpowiedź Akademii będzie odmowna, problem stanie się jeszcze większy.
- Niestety, nie mamy własnych terenów, na których można byłoby zorganizować masową imprezę, taką jak juwenalia. Ważne jest także, by miejsce, w którym będą się one odbywać, nie było zbyt oddalone od centrum Wrocławia. Jeśli dostaniemy odmowę od AWF-u, zapytamy o alternatywne rozwiązanie prezydenta miasta - być może będzie to wrocławski Rynek, skoro z powodzeniem odbywają się tam imprezy sylwestrowe? - kontynuuje Przywara.
Magistrat nie odpowiada na razie na tę sugestię. Sprzeciw wobec decyzji ZZM wyraziło wielu przedstawicieli środowisk samorządowych oraz kulturalnych.