Miało nie być gadżetów, ale były. Z czym przyszli kandydaci?
W piątek wieczorem odbyła się debata wyborcza, w której Rafał Trzaskowski zmierzył się z Karolem Nawrockim. Zasady programu zostały wcześniej zaakceptowane przez sztaby obu kandydatów. Wśród nich znalazł się zapis dotyczący braku gadżetów. Zarówno prezydent Warszawy, jak i prezes IPN nie dotrzymali słowa. Z czym pojawili się w studiu?
Co musisz wiedzieć?
- Debata odbyła się w piątek wieczorem, a uczestniczyli w niej Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Kandydaci zadawali sobie pytania nawzajem, a rozmowa była podzielona na bloki tematyczne.
- Mimo wcześniejszych ustaleń o braku gadżetów, obaj kandydaci pojawili się z rekwizytami. Trzaskowski miał biało-czerwoną flagę, a Nawrocki wręczył zdjęcie Trzaskowskiemu.
- Zdjęcie wręczone przez Nawrockiego przedstawiało Trzaskowskiego z Robertem K., co wywołało kontrowersje. Robert K. to aktywista skazany w 2022 roku za przestępstwa seksualne.
Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki spotkali się w piątek wieczorem na debacie wyborczej.
Tym razem pytań kandydatom nie zadawali dziennikarze czy eksperci, te zadawali sobie wzajemnie Trzaskowski i Nawrocki. Rozmowa była jedynie podzielona na bloki tematyczne - m.in.: służba zdrowia, polityka zagraniczna, czy światopogląd, a nad jej przebiegem czuwał prowadzący - Jacek Prusinowski.
Sztaby kandydatów - uzgadniając zasady programy - porozumiały się także do braku gadżetów podczas rozmowy. Kandydaci zlekceważyli jednak te ustalenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawrocki i kibolska ustawka. Poseł PiS: Jest jeszcze gorzej, ma tatuaże
Rafał Trzaskowski już na samym początku pojawił się z biało-czerwoną flagą, która towarzyszyła mu przez całą debatę.
Nawrocki miał zdjęcie Trzaskowskiego
Gadżet miał także Karol Nawrocki. Kanydat PiS czekał z jego ujawnieniem na odpowiedni moment. Ten nadszedł, kiedy prezydent Warszawy zapytał prezesa IPN o udział w "ustawkach" pseudokibiców.
- Chciałem zapytać o kwestie dotyczące gangsterów, bo docierają do nas bardzo nieciekawe informacje. Uważam, że człowiek, który ma tyle do ukrycia, a startuje na prezydenta, powinien się z tego wytłumaczyć - zaczął Trzaskowski.
- Jak spojrzy pan w oczy policjantom, którzy walczą z przestępczością, tym, którzy będą odbierali od pana generalskie nominacje, skoro uczestniczył pan w tego typu sytuacjach? Proszę wyjaśnić, czy to było, czy tego nie było - zapytał kandydat KO.
- Drogi panie Rafale, mam dla pana prezent, bo mówi pan o tych gangsterach od półtora roku - zareagował Nawrocki i ruszył w stronę swojego kontrkandydata.
- Jest pan ciekaw, mówi o różnych gangsterach, ale zapomniał pan o pedofilu z Targówka. Jak spojrzy pan policjantom w oczy - rzucił w stronę Trzaskowskiego.
Nawrocki wręczył wtedy Trzaskowskiemu zdjęcie, na którym widzimy polityka KO w towarzystwie Roberta K.
Kim jest Robert K.?
Sprawa dotycząca Roberta K., aktywisty z warszawskiego Targówka, wywołała szerokie kontrowersje w 2022 roku. Dokładnie opisał ją dziennikarz WP Patryk Słowik. Mężczyzna prowadził Wioskę Żywej Archeologii i organizował zajęcia dla dzieci w dzielnicowym domu kultury. Został oskarżony o wielokrotne obcowanie płciowe z osobą poniżej 15. roku życia oraz inne czyny seksualne z nieletnimi. W listopadzie 2022 roku sąd skazał go na 2,5 roku więzienia, mimo że groziło mu nawet 12 lat pozbawienia wolności. Wyrok zapadł na pierwszej rozprawie, ponieważ oskarżony dobrowolnie poddał się karze, co stanowiło okoliczność łagodzącą.