Niepokojące informacje z Nowej Kachowki. "Groźba nuklearnej katastrofy" [RELACJA NA ŻYWO]
Wojna w Ukrainie. Czwartek to 470. dzień rosyjskiej inwazji. Poziom wody w rezerwuarze w Nowej Kachowce spadł poniżej krytycznych poziomów. Niemożliwe są dostawy między innymi do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Doradca szefa MSW Anton Heraszczenko mówi o możliwym "zagrożeniu nuklearnej katastrofy". Rozpoczęła się kontrofensywa Ukraińców na wschodzie kraju - informują żołnierze i urzędnicy. Sztab generalny temu jednak zaprzecza. Rosjanie zbombardowali Chersoń, który został częściowo zalany po zniszczeniu zapory w Nowej Kachowce. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Choć nie ma jednoznacznego dowodu na odpowiedzialność Rosji za zniszczenie tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce, każda analiza musi prowadzić do wniosku, iż to ona miała na tym znacznie więcej do zyskania niż Ukraina, której komplikuje to zaczynającą się kontrofensywę - pisze brytyjski "Financial Times".
- Rosja nie radzi sobie z najazdem na obwód biełgorodzki oddziałów Legionu "Wolność Rosji" oraz Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego - uważają wojskowi eksperci, z którymi rozmawiała WP. Właśnie doszło do kolejnego upokorzenia rosyjskich władz. Część obywateli rosyjskich wybrała ewakuację na ukraińską stronę granicy.
- Według "Washington Post", amerykańskie służby miały informacje o ukraińskim planie ataku na gazociąg Nord Stream trzy miesiące przed tym, jak do niego doszło we wrześniu 2022 roku. - Wszystko jest możliwe. Amerykanie mogli dać zielone światło, zorganizować i koordynować całą operację - mówią WP eksperci.
- Ukraińcy rozpoczęli długo oczekiwaną kontrofensywę - informują zachodnie media oraz rosyjscy blogerzy śledzący sytuację na froncie. Ukraińcy skupiają ataki na południowy wschód od Zaporoża. W operacji wykorzystywana jest zachodnia broń, m.in. niemieckie czołgi Leopard-2.
W najbliższym czasie Ukraina otrzyma pomoc NATO w ramach Euroatlantyckiego Centrum Koordynacji Reagowania na Klęski Żywiołowe i Katastrofy w celu przezwyciężenia skutków zawalenia się zapory w Nowej Kachowce - poinformował szef dyplomacji Dmytro Kułeba.
Zaapelował także o dalsze zbrojne wspieranie Ukrainy. - Wzywam naszych partnerów do dalszego wzmacniania zdolności obronnych Ukrainy, w szczególności do jak najszybszego kontynuowania dostaw amunicji artyleryjskiej i dział kalibru 155 mm - powiedział.
Poziom wody w Nowej Kachowce spadł poniżej "martwych poziomów". To niebezpieczne, gdyż woda stamtąd trafia m.in. do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.
"Na razie Zaporoska Elektrownia Atomowa ma pełne zbiorki wody i wystarczy to na okres do trzech miesięcy, wynika z szacunków. Ale rozwiązanie musi zostać znalezione, albo świat będzie w niebezpieczeństwie nuklearnej katastrofy. Sytuacja jest poważna" - napisał doradca ministra spraw wewnętrznych Anton Heraszczenko.
Ministerstwo spraw zagranicznych Rumunii poinformowało w czwartek Rosję, że musi zredukować personel dyplomatyczny, dostosowując zatrudnienie do poziomu placówki Bukaresztu w Moskwie. Rosja ma 30 dni na zrealizowanie żądania - inaczej rumuński resort wycofa pracownikom rosyjskiej ambasady akredytacje.
Moskwa ma zredukować swój personel o 11 dyplomatów i 29 pracowników administracyjnych i technicznych - przekazała agencja AP. Decyzja ma stanowić "odbicie bieżącego poziomu dwustronnych relacji" - poinformowało rumuńskie ministerstwo.
Alarm lotniczy na terytorium całej Ukrainy. Pojawiają się doniesienia o eksplozji w mieście Umań w obwodzie czerkaskim.
Oczekuje się, że cywilny system ostrzegania, który Izrael buduje dla Ukrainy, zostanie rozmieszczony w tym kraju we wrześniu - podał w środę portal Times of Israel, powołując się na przedstawiciela władz ukraińskich mówiącego pod warunkiem zachowania anonimowości. System będzie wyzwalał alarmy na obszarze, w którym spodziewane jest uderzenie nadlatującego rosyjskiego pocisku.
Ukraińscy i izraelscy urzędnicy mają spotkać się w tym tygodniu w Polsce, aby wspólnie pracować nad wdrożeniem systemu, który zostanie najpierw zastosowany w Kijowie, a następnie w innych miastach - opisuje portal.
Poziom wody w zbiorniku w Nowej Kachowce spadł poniżej "martwego punktu" - poinformował szef Ukhydroenerho Ihor Syrota. Oznacza to, że nie można dostarczać już stamtąd wody do podłączonych miejscowości oraz elektrownij jądrowej w Enerhodarze.
Rzecznik sztabu generalnego ukraińskiej armii przekazał agencji Reutera, że "nie posiada informacji" o starcie kontrofensywy.
Rosyjscy blogerzy informują, że ministerstwo obrony zmieniło strategię propagandową i przekazało korespondentom bezpośrednie numery do oddziałów na froncie. Niewykluczone, że resort chce w ten sposób "zalać" media triumfalnymi opisami (nawet jeśli będą niezgodne z rzeczywistością), by pobić Ukraińców w sferze informacyjnej.
Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu zażądał przyspieszenia dostaw sprzętu na front.
- Wróg próbował nas dzisiaj zaatakować. W ciągu zaledwie dwóch godzin pierwszej bitwy nasi chłopcy zniszczyli 30 czołgów i 10 bojowych wozów piechoty. Ta technologia jest potrzebna, pospieszmy się - powiedział.
W obwodzie chersońskim Ukrainy z zalanych miejscowości ewakuowano 2154 osoby, w tym 120 dzieci; podtopionych jest 28 miejscowości – powiadomiły służby ratunkowe w czwartek. W obwodzie mikołajowskim władze ewakuowały 467 mieszkańców; jedna osoba zginęła.
Ukraiński wywiad wojskowy podejrzewa, że Rosja przeprowadzi wkrótce akt "fałszywej flagi". Zauważono, że znacznie spadło ciśnienie w tłoczniach głównych gazociągów, którymi Rosja przesyła gaz ziemny do Europy przez Ukrainę.
Zdaniem wywiadu, takie działania mogą sugerować, że Rosja przygotowuje się do zniszczenia gazociągów lub innych obiektów swojej infrastruktury gazowej, by następnie obwinić o atak Ukrainę.
"Przeciwnik skupia główne wysiłki na kierunkach Łyman, Bachmut i Awdijiwka, gdzie trwają ciężkie walki o każdy metr kwadratowy. Na wymienionych odcinkach frontu doszło do 26 starć bojowych" - poinformował sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Armia poinformowała, że Rosjanie bronią się także na kierunkach zaporoskim i chersońskim, gdzie - według licznych doniesień - prowadzona jest kontrofensywa ukraińska. Rosjanie przeprowadzili także ataki artyleryjskie na liczne miejscowości w obu obwodach.
Sztab zwraca uwagę, że Rosjanie wykorzystują zalane terytoria po zniszczeniu zapory w Nowej Kachowce. Ewakuują ludność do pensjonatów i ośrodków, w których już stacjonuje wojsko. "W ten sposób najeźdźcy próbują się zabezpieczyć, osłaniając się ludnością cywilną" - napisano.
Siły ukraińskie poniosły straty w ciężkim sprzęcie i personelu po napotkaniu większego niż oczekiwano oporu ze strony Rosjan w pobliżu Bachmutu - poinformowało dwóch amerykańskich urzędników w rozmowie z CNN.
Ukraińcy mieli odnieść pewne sukcesy na wschód od Bachmutu, jednak Rosjanie stawiają "zaciekły opór".
Według jednego z rozmówców CNN, straty Ukraińców są "znaczące". Zniszczonych zostało m.in. kilka pojazdów opancerzonych MRAP, które dostarczyły Stany Zjednoczone.
Chiny są "głęboko zaniepokojone" konsekwencjami humanitarnymi, gospodarczymi i ekologicznymi wysadzenia zapory w Nowej Kachowce - przekazał rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin.
Wezwał wszystkie strony konfliktu do "poszanowania międzynarodowego prawa humanitarnego i zrobienia wszystkiego, co możliwe, aby chronić ludność cywilną i zachować obiekty cywilne".
Wenbin nie odpowiedział jednak jednoznacznie na pytanie, czy Pekin wyśle pomoc humanitarną do Ukrainy w związku z sytuacją.
Dziewięć osób zginęło w okupowanych przez Rosjan Oleszkach w obwodzie chersońskim Ukrainy w wyniku powodzi, wywołanej przez wysadzenie zapory na Dnieprze - powiadomił lojalny wobec Kijowa szef władz miejskich Jewhen Ryszczuk.
- Obecnie jest dziewięć potwierdzonych ofiar śmiertelnych - powiedział Ryszczuk, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina. Według ukraińskiego urzędnika ofiar śmiertelnych będzie z czasem przybywać – część ciał nie wypłynie na powierzchnię od razu, a ofiary, które utonęły w domach, można będzie policzyć dopiero, gdy opadnie woda.
NATO opracowało plany awaryjne na wypadek incydentu nuklearnego w okupowanej przez Rosji Zaporoskiej Elektrowni Atomowej - poinformował zastępca sekretarza generalnego Sojuszu Baiba Brazhe.
Komentatorzy zauważają, że atak Rosjan na Chersoń nastąpił tuż po tym, jak odwiedził go prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Krótko po jego wyjeździe, okupanci zaczeli bombardować tę samą ulicę, na której stał Zełenski" - napisał kanał Nexta.
W ataku na zalany Chersoń zginęła jak na razie jedna osoba, a co najmniej sześć zostało rannych - podaje prokuratura generalna.
Ukraiński Czerwony Krzyż przekazał, że nie ma wstępu na tereny okupowane przez Rosjan.
W rejonie Orichiwa, na południowy wschód od Zaporoża, trwają walki. Według wiceminister obrony Ukrainy Hanny Maliar, "przeciwnik aktywnie się broni".
Rosyjscy blogerzy z kolei donoszą o wykorzystywaniu tam przez Ukraińców niemieckich czołgów Leopard-2.
Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu przekazał, że Ukraińcy przeprowadzili nieudany atak na kierunku zaporoskim. Według niego Ukraińcy ponieśli ciężkie straty.
- Dwie godziny walki kosztowały ich 30 czołgów, 11 bojowych wozów piechoty i do 350 żołnierzy - powiedział.
Ukraińskie wojsko rozpoczęło długo oczekiwaną kontrofensywę - przekazało czterech żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy w rozmowie z "Washington Post". Operacja rozpoczęła się w środę wieczorem. Ukraińcy uderzyli w wysunięte pozycje armii rosyjskiej w południowo-wschodniej części kraju.
Liczba rannych w ostrzale Chersonia wzrosła do 8 osób - poinformował resort spraw wewnętrznych.
Jak informują władze lokalne, Rosjanie ostrzelali budynek szkoły w Chersoniu, w którym gromadzili się ludzie z zalanych obszarów.
Źródło: pravda.com.ua, 24.tv.ua, unian.ua, ukrinform.ua, PAP, CNN, reuters.com, tass.ru, ria.ru
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski