Miał płynąć Titanem. Ujawnia, dlaczego się wycofał
Też miał płynąć Titanem na wyprawę do Titanica. Zrezygnował. Teraz ujawnia, co go zaniepokoiło i dlaczego uznał, że może to być zbyt niebezpieczne.
22.06.2023 | aktual.: 22.06.2023 21:19
Tragicznie zakończyła się akcja poszukiwawczo-ratunkowa załogi łodzi podwodnej Titan. Wieczorem czasu polskiego OceanGate przekazała, że zginęli wszyscy pasażerowie łodzi, która poszukiwana była od niedzieli.
W wyprawie do Titanica miał brać udział także podróżnik i multimilioner Chris Brown. Zapisał się w 2017 roku i zapłacił ponad 100 tys. dolarów zaliczki. Poprosił jednak o zwrot pieniędzy po tym, jak ocenił, że "istnieje wiele zagrożeń, na które nie ma wpływu".
- Nie wyglądało mi to na profesjonalną wyprawę głębinową. Zdecydowałem, że rezygnuję i wycofuję zaliczkę - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stwierdził, że jego obawy wzbudziła konstrukcja łodzi, która wydawała się prowizoryczna. W rozmowie z CNN wskazywał na przemysłowe skrzynie, które miały służyć jako balast, na kontroler, który jest używany zwykle do gier wideo, a tam miał służyć do sterowania łodzią.
Na wejście na pokład łodzi zdecydował się jednak kolega Browna, Hamish Harding. - Hamish nie należy do ludzi, którzy panikują. Będzie niezwykle spokojny i będzie analizował plany - mówił dla "The Sun", zanim do mediów dotarła tragiczna informacja o śmierci wszystkich pasażerów.
Poszukiwania Titana
Używane były wszelkie dostępne dane i informacje w tych poszukiwaniach - mówił wcześniej dowódca w wywiadzie dla NBC. Dodał, że zespoły zaangażowane w akcję pracowały w nocy bardzo ciężko, a na miejsce sprowadzany został zespół ratowników medycznych.
Mauger poinformował, że w czwartek do akcji włączono również zdalnie sterowany pojazd podwodny (ROV) Magellan, należący do Explorers Club, stowarzyszenia, którego członkami jest dwóch pasażerów Titana - brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding i francuski nurek Paul-Henri Nargeolet. Klub podróżników już wcześniej domagał się pozwolenia na dołączenie Magellana do operacji.
Źródło: The Sun/CNN/PAP