Mi‑24 zmodernizujemy z udziałem Rosji
Rosjanie nie zgadzają się na to, aby Polska modernizowała śmigłowce bojowe Mi-24 bez specjalnego udziału firm rosyjskich. Śmigłowce te są na wyposażeniu armii państw Grupy Wyszehradzkiej. Sprawa modernizacji była jednym z tematów rozmowy w Moskwie ministra obrony narodowej Jerzego Szmajdzińskiego z szefem rosyjskiego resortu obrony Siergiejem Iwanowem.
22.04.2003 | aktual.: 22.04.2003 19:47
W ubiegłym roku państwa Grupy Wyszehradzkiej porozumiały się, że Polska zmodernizuje ponad 100 śmigłowców bojowych należących do tych państw. Nasz kraj jest odpowiedzialny za projekty modernizacji, całą pracę mają wykonać Państwowe Zakłady Lotnicze w Łodzi. Kontrakt ma opiewać na ponad pół miliarda dolarów. Polska chciała kupić u Rosjan jedynie silniki i przekładnie do Mi-24, a resztę prac, które miałyby unowocześnić śmigłowce i dostosować je do standardów NATO, Polacy mieli wykonać samodzielnie.
Tymczasem minister obrony Rosji Siergiej Iwanow powiedział, że tego typu projekty są niedopuszczalne bez udziału rosyjskich projektantów i producentów maszyn. Podkreślił, że Rosja może się na to zgodzić, jeżeli zostaną uwzględnione rosyjskie komercyjne interesy intelektualne.
Producent i generalny konstruktor śmigłowca bierze na siebie pełną odpowiedzialność za bezawaryjność śmigłowca nawet w przypadku jego modernizacji. Bierze również odpowiedzialność za jakość wykonywanej pracy i dostarczanych części zamiennych. Jeśli te warunki zostaną spełnione, to nie ma powodu, dla którego Rosja nie miałaby być zainteresowana zgodą na modernizację tego śmigłowca. Byłoby to w interesie nie tylko Polski, ale także całego dużego obszaru Europy Środkowo-Wschodniej.
Siergiej Iwanow dodał, że niemożliwe byłoby modernizowanie przez Polskę śmigłowców nawet gdybyśmy kupowali w Rosji silniki i przekładnie. Podkreślił, że jest to niemożliwe, ponieważ wtedy nie będzie to już śmigłowiec Mi-24, a coś zupełnie nowego. Dodał, że taka modernizacja jest niemożliwa z powodów prawnych.
Zdaniem ministra obrony narodowej Jerzego Szmajdzińskiego jest jednak szansa, aby Polska modernizowała śmigłowce armii państw Grupy Wyszehradziej. Powiedział jednak, że trzeba osiągnąć kompromis w zakresie dostępu Rosjan do projektów modernizacyjnych. Minister Szmajdziński wyraził nadzieję, że nie będzie zagrożenia dla praw autorskich i intelektualnych rosyjskich producentów śmigłowca. Jego zdaniem, śmigłowce Mi-24 mogłyby być używane jeszcze do roku 2018.
W Moskwie podpisana we wtorek została polsko-rosyjska umowa o współpracy wojskowo-technicznej. Ułatwi ona i uelastyczni współpracę w dziedzinie remontów i modernizacji sprzętu oraz uzbrojenia. Polskie wojsko w znacznej większości dysponuje sprzętem poradzieckim.