MF: rewolucja w podatkach
Nowa ulga w podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) będzie dotyczyła odsetek od wszystkich kredytów zaciąganych na cele mieszkaniowe podatnika, a nie tylko kredytów hipotecznych - poinformowała w środę wiceminister finansów Irena Ożga.
W przyjętym w piątek projekcie nowelizacji ustawy o podatku PIT rząd proponuje likwidację dużej ulgi budowlanej oraz ulgi na oszczędzanie w kasie mieszkaniowej (ale z zachowaniem praw nabytych). W zamian zaś chce wprowadzić nową ulgę polegającą na odliczaniu od dochodu odsetek od kredytów zaciągniętych na sfinansowanie własnych inwestycji mieszkaniowych podatnika.
Zgodnie z projektem, od dochodu będzie można odliczyć odsetki od kredytu zaciągniętego na budowę domu, wniesienie wkładu do spółdzielni mieszkaniowej lub nabycie spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego, zakup nowo wybudowanego domu lub mieszkania od gminy albo dewelopera oraz na nadbudowę i rozbudowę budynku mieszkalnego.
Projekt zakłada też, że uchylone zostaną uchwalone w kwietniu br. ustawy o dopłatach do oprocentowania kredytów udzielanych na własne mieszkanie i o dopłatach do kredytów udzielanych na remonty budynków mieszkalnych.
Ustawy te stanowią bowiem alternatywę wobec ulgi budowlanej i remontowo-modernizacyjnej. Skoro zatem obie ulgi pozostają w systemie (choć ulga budowlana w innym niż dotychczas zakresie) istnieje potrzeba uchylenia wyżej wymienionych przepisów. Obie ustawy weszły już w życie, jednak programy dopłat do oprocentowania kredytów praktycznie nie zostały jeszcze wdrożone - napisano w uzasadnieniu do projektu.
Podatek od dochodów z lokat bankowych będzie pobierany od zysków narosłych począwszy od marca 2002 roku.
Projekt zakłada, że 20-procentowym zryczałtowanym podatkiem zostaną objęte od przyszłego roku przychody z niektórych kapitałów pieniężnych, co ma przynieść budżetowi w przyszłym roku 2 mld zł dodatkowych dochodów.
Podatek ten ma objąć przede wszystkim odsetki od kwot zgromadzonych w bankach, zarówno od lokat terminowych, jak i rachunków na każde żądanie (a vista).
Podatkiem od oszczędności miałyby być objęte także odsetki i dyskonto od papierów emitowanych przez Skarb Państwa i obligacji komunalnych oraz dochody z udziału w funduszach kapitałowych, w tym w funduszach inwestycyjnych z wyłączeniem jednak funduszy emerytalnych.
Projekt stanowi jednak, że zwolnione od podatku będą zyski z obligacji nabytych przed opublikowaniem nowelizacji wprowadzającej to opodatkowanie oraz odsetki od oszczędności zgromadzonych na podstawie umów na czas oznaczony zawartych przed opublikowaniem nowelizacji.
Dochody z oszczędności nie będą wykazywane w rocznych rozliczeniach PIT, a podatek będzie odprowadzany bezpośrednio przez podmiot zarządzający oszczędnościami podatnika.
Według wicepremiera ministra finansów Marka Belki wprowadzenie podatku od oszczędności nie powinno wywołać efektu wycofywania oszczędności z banków. Dopiero wycofywanie pieniędzy z banków i chowanie ich do materacy wiązałoby się z rzeczywistą stratą dla podatnika - powiedział.
Belka powiedział też, że jego resort rozważa podniesienie podstawowej stawki VAT na materiały budowlane do 22% z możliwością zwrotu tego podatku dla inwestorów indywidualnych.
Nie ukrywam, że rozważamy różne możliwości, w tym także zaproponowanie zmiany polegającej na wejście na podstawową stawkę VAT 22% od razu oraz jednoczesne zaproponowanie instytucji zwrotu VAT dla inwestorów indywidualnych w momencie oddania do użytku inwestycji - powiedział Belka.
Wicepremier Belka powtórzył w środę swoje wcześniejsze szacunki, iż zmiany proponowane w projekcie nowelizacji ustawy o PIT mają przynieść około 4 mld zł dodatkowych dochodów.
Natomiast z uzasadnienia do projektu wynika, że budżet zarobi na proponowanych zmianach 4,3 mld zł, przy czym największy zysk ok. 2 mld zł będzie pochodził z opodatkowania zysków z oszczędności.
Kolejnych 651 mln zł budżet uzyska z zamrożenia progów podatkowych, 517 mln zł dzięki likwidacji zwolnienia, zgodnie z którym do dochodu podlegającego opodatkowaniu nie wliczano wartości mieszkania udostępnianego pracownikowi przez jego firmę, a 198 mln zł z likwidacji dużej ulgi budowlanej.
Resort finansów szacuje też, że 198 mln zł przyniesie w przyszłym roku wprowadzenie opodatkowania wartości wszelkich nieodpłatnych świadczeń okolicznościowych otrzymywanych przez pracowników (w tym paczek świątecznych i różnego rodzaju bonów).
W uzasadnieniu napisano też, że 830 mln zł więcej wpłynie dzięki ustaleniu limitu składki na ubezpieczenie zdrowotne odliczanej od podatku, niezależnie od faktycznej wysokości tej składki.
Belka powiedział też, że projekt nowelizacji ustawy o PIT jeszcze w środę trafi do Sejmu. Jego pierwsze czytanie w Sejmie planowane jest na posiedzeniu, które rozpocznie się we wtorek, 6 listopada. (an)