MF chce utrzymać deficyt budżetowy na poziomie 4,3% PKB
W Ministerstwie Finansów trwają intensywne prace nad założeniami do budżetu na 2002 rok, a ostateczny poziom deficytu budżetu, który MF zaproponuje rządowi, będzie bliski 4,3% Produktu Krajowego Brutto - podał Jacek Krzyślak z resortu finansów.
Przede wszystkim chodzi teraz o precyzję rachunków. Niektóre liczby z tego roboczego dokumentu są dużym przybliżeniem. W pewnych pozycjach dotyczących zwiększeń dochodów i zmniejszeń wydatków zmiany mogą byś nawet paromiliardowe. Jeśli jednak chodzi o poziom deficytu w 2002 roku, to nie spodziewałbym się jakichś szczególnych zmian - powiedział w sobotę Jacek Krzyślak, dyrektor departamentu polityki finansowej i statystyki w Ministerstwie Finansów.
Już w piątek pan wicepremier Steinhoff mówiąc o 4,3% deficytu opierał się na naszych podsumowaniach dla roku 2002 - zaznaczył Krzyślak.
W piątek Steinhoff powiedział, że jego zdaniem rząd nie zgodzi się na zwiększenie deficytu budżetu w 2002 roku powyżej 4,3-4,5% PKB - z 3,9% PKB założonych na 2001 rok.
Gazeta Wyborcza opublikowała w sobotę nieoficjalny dokument Ministerstwa Finansów, z którego wynika, że aby deficyt budżetu w 2002 roku mógł wynieść 33,7 mld zł, konieczne będzie ograniczenie wydatków o 40 mld zł oraz zwiększenie dochodów o 22 mld zł.
Bez tych działań dochody budżetu wyniosłyby w przyszłym roku 128,3 mld zł, wydatki 220 mld zł, a deficyt 92 mld zł.
Cięcia w wydatkach miałby polegać m.in. na zamrożeniu waloryzacji emerytur i rent oraz wstrzymaniu wejścia w życie wszystkich ustaw, które zwiększają wydatki budżetu.
Dodatkowe dochody miałby z kolei pochodzić m.in. z podwyższenia do 22% stawek VAT na towary, które obecnie mają obniżoną stawkę lub są zwolnione z VAT., oraz wprowadzenie 5-proc. podatku importowego.
Tak wyglądały nasze wyliczenia na czwartek. Teraz trwają dalsze prace uszczegółowiające - powiedział Krzyślak. (aso)