Mężczyzna zasłabł na pływalni. Nie udało się go uratować

W Goczałkowicach-Zdroju mężczyzna zasłabł na terenie pływalni. Niestety nie udało się go uratować. Zamknięto basen i halę sportową.

Mężczyzna zasłabł na terenie pływalni. Ratownicy podjęli akcję reanimacyjną [zdj.ilustracyjne]
Mężczyzna zasłabł na terenie pływalni. Ratownicy podjęli akcję reanimacyjną [zdj.ilustracyjne]
Źródło zdjęć: © WP

28.09.2022 12:31

Jak poinformował portal pless.pl p.o. oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie, mł. asp. Wojciech Janosz do zdarzenia doszło we wtorek, 27 września przed godz. 18.

Mężczyzna, który trenował w strefie sportowej na pływalni, w pewnej chwili zasłabł. Nagle znalazł się pod wodą, co zauważyli ratownicy. Podjęli akcję ratunkową.

48-latek był reanimowany przez ponad godzinę. Mieszkańca Pszczyny niestety nie udało się uratować.

"Kierownik Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Goczałkowicach-Zdroju informuje, że kryta pływalnia oraz hala sportowa pozostają nieczynne do odwołania" - napisano na stronie GOSiR-u.

Na miejscu zdarzenia prowadzone były czynności pod nadzorem prokuratora.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tragedia w Sławkach. Mężczyzna spadł z rusztowania

W Sławkach w woj. pomorskim w sobotę doszło do dramatycznego wypadku. 56-letni mężczyzna przykręcał płyty do sufitu. Spadł z rusztowania z wysokości trzech metrów. Zginął na miejscu.

Na policję w Kartuzach przed godziną 13 wpłynęło zgłoszenie o znalezieniu mężczyzny, który nie dawał znaku życia. Na miejsce skierowano patrol policji oraz służby ratownicze - poinformował portal kartuzy.naszemiasto.pl.

Według wstępnych ustaleń policjantów 56-latek najprawdopodobniej przykręcał płyty gipsowe do sufitu. Spadł z rusztowania z wysokości trzech metrów. Lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Był nim 56-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego.

Źródło: pless.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)