Metropolita Sawa: Grabarka to chluba prawosławia
Zwierzchnik Cerkwi prawosławnej w Polsce metropolita Sawa podkreślił, że Św. Góra Grabarka jest chlubą prawosławnych w Polsce. Porównując ją do Góry Synaj w Egipcie, skąd przywieziono do Polski relikwie św. Katarzyny, powiedział, że są to "dwie siostry na dwóch różnych kontynentach".
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/przybywa-pielgrzymow-na-swietej-gorze-grabarce-6038716454864001g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/przybywa-pielgrzymow-na-swietej-gorze-grabarce-6038716454864001g )
Przybywa pielgrzymów na Świętej Górze Grabarce
Na Świętej Górze Grabarce koło Siemiatycz (podlaskie) odbyły się główne obchody prawosławnego święta Przemienienia Pańskiego, najważniejszego w tym sanktuarium.
W tym roku połączone były z jubileuszem 60-lecia żeńskiego klasztoru Świętych Marty i Marii, założonego na Grabarce w 1947 roku. Uroczystość uświetnił też przyjazd delegacji duchownych z Góry Synaj w Egipcie, która przywiozła do Polski relikwie Św. Katarzyny.
Liturgii przy ołtarzu polowym przewodniczył zwierzchnik Cerkwi prawosławnej w Polsce metropolita Sawa i arcybiskup Damian z Autonomicznego Kościoła Prawosławnego Św. Góry Synaj.
Według szacunków policji, w uroczystościach wzięło udział ok. 25 tys. osób. W sumie, od soboty, sanktuarium odwiedziło ok. 50 tys. wiernych. W niedzielę większych problemów z ruchem samochodów nie było, ale w sobotę po południu były trudności z dojazdem na Grabarkę.
Część osób dotarła tam w pieszych pielgrzymkach, które przyszły nie tylko z różnych miejsce województwa podlaskiego, ale także z Warszawy i Jabłecznej (Lubelskie).
Metropolita Sawa nawiązał w swoim wystąpieniu do znaczenia Grabarki dla prawosławnych w Polsce. Mówił, że to chluba Cerkwi. Przypomniał przeszłość tego miejsca, m.in. moment spalenia świątyni Przemienienia Pańskiego (została podpalona w 1990 roku), czas odbudowy, a także fakt założenia tam Bractwa Młodzieży Prawosławnej w Polsce.
Dbamy o to sanktuarium, a ono dba o nas - zaznaczył abp Sawa. Nawiązując do faktu obecności na Grabarce relikwii Św. Katarzyny z klasztoru na Synaju w Egipcie, powiedział że obie góry są "siostrami".
Górę Synaj nazwał starszą siostrą, "przyodzianą w szaty surowości Starego Testamentu", Grabarkę - młodszą, "przyodzianą w życiodajną zieleń Nowego Testamentu, która w darze przyjęła to, co wypracowano na Synaju".
Synaj i Grabarka, dwie siostry - tak różne, a jednocześnie tak podobne. Gdzie piękniej wschodzi słońce, jeśli nie na naszych świętych górach. Gdzie łatwiej przemówić do Boga i usłyszeć jego odpowiedź, jeśli nie na nich - mówił.
Abp Damian z Synaju dziękował za zaproszenie do wizyty w Polsce. On porównywał Górę Synaj do Góry Tabor (gdzie miało miejsce Przemienienie Pańskie).
Dla wielu uczestników uroczystości przyjazd na Przemienienie Pańskie na Grabarkę to już tradycja. Zdążają tam całymi rodzinami, wielu z krzyżami w rękach. Drewniane krzyże, małe i wielkie, to symbol Grabarki. Stoją wśród drzew okalających wzgórze. Przez lata ustawiono ich tam tysiące.
W nocy z soboty na niedzielę taki krzyż ustawiono też na pamiątkę jubileuszu 60-lecia klasztoru. Wcześniej metropolita Sawa odprawił okolicznościowe nabożeństwo dziękczynne. Wciąż żywa jest tradycja obchodzenia cerkwi Przemienienia Pańskiego na kolanach, by prosić Boga o łaski lub za nie dziękować. Prawie każdy przybyły na Grabarkę obmywa się wodą ze źródełka przy Świętej Górze i zostawia przy nim, na trawie i gałęziach drzew, mokre chusteczki. Wiąże się to z wiarą, że woda z tego miejsca ma uzdrawiającą moc. Wraz z chustkami na zostać tam ból z chorych części ciała. Wodę wierni nabierają do butelek i zabierają ze sobą.
Grabarka ma takie znaczenie dla prawosławnych w Polsce, jak Częstochowa dla katolików. Z tym miejscem wiąże się kult ikony Spasa Izbawnika (w jęz. starosłowiańskim - Zbawiciela), którą w XIII wieku przenieśli w okolicę dzisiejszej Świętej Góry mnisi z Mielnika, by uchronić przed niebezpieczeństwem w czasie najazdów tatarskich. W czasie wojennej zawieruchy ikona zaginęła.
Tradycja pielgrzymowania w to miejsce sięga 1710 roku. Wówczas jeden z okolicznych mieszkańców doznał objawienia, że wszyscy, którzy tam dotrą i pomodlą się, zostaną uratowani od epidemii cholery. Kiedy cudowne uzdrowienia miały miejsce, zbudowano tam kaplicę, a potem cerkiew.
Najliczniejsze pielgrzymki zaczęły przybywać na Grabarkę po II wojnie światowej, gdy główne sanktuaria prawosławne (Poczajew, Żyrowice) znalazły się w granicach ZSRR.
W założonym na Grabarce w 1947 roku klasztorze Świętych Marty i Marii jest obecnie kilkanaście sióstr zakonnych. Opiekują się sanktuarium, prowadzą też inwestycje. Obecnie trwa budowa dużego domu pielgrzyma, wcześniej powstał m.in. kamienny mur wokół wzgórza, wyasfaltowano drogi dojazdowe.
Hierarchowie polskiej Cerkwi prawosławnej szacują, że w kraju ma ona ok. 550-600 tys. wiernych. Największe ich skupiska są w województwie podlaskim.