PolskaMeteorolodzy: wichura może nadejść nocą

Meteorolodzy: wichura może nadejść nocą

W nocy należy się spodziewać wichur - ostrzegają meteorolodzy. Silny wiatr z południa i zachodu może wiać w województwach: śląskim, małopolskim, świętokrzyskim i podkarpackim i podlaskim. Tymczasem jeszcze nie wszystkie uszkodzenia, które spowodował wiatr poprzedniej nocy, zostały naprawione.

Meteorolodzy: wichura może nadejść nocą
Źródło zdjęć: © PAP

11.01.2007 18:46

Synoptycy ostrzegają, że prędkość wiatru może osiągnąć 100 kilometrów na godzinę, a w górach nawet 120 kilometrów na godzinę. Barbara Jakubowska z białostockiego biura prognoz podkreśla, że silny wiatr może się utrzymać nawet przez 2-3 dni.

Także Centra Zarządzania Kryzysowego na Śląsku, Dolnym Śląsku i w Opolu wydały specjalne komunikaty z ostrzeżeniami.

Tak silne podmuchy wiatru mogą zrywać dachy, powalać drzewa i łamać gałęzie. To z kolei może powodować utrudnienia w komunikacji.

Z powodu wichury w nocy ze środy na czwartek w północno-wschodniej Polsce bez prądu było blisko 6 tysięcy gospodarstw. Podlascy energetycy usunęli już większość awarii. Prądu nie ma jeszcze tylko w kilku wsiach koło Wysokiego Mazowieckiego oraz w kilkudziesięciu domach w okolicach Olecka.

Najwięcej awarii zanotowano w okolicach Białegostoku, Ełku, Łomży i Bielska Podlaskiego. Uszkodzona też była linia wysokiego napięcia Bielsk Podlaski-Narew, ale wpływu na indywidualnych odbiorców to nie miało.

W Wielkopolsce, jak poinformował oficer dyżurny straży pożarnej, tylko przed południem strażacy interweniowali ponad 120 razy. Pod Jarocinem wichura zerwała dach domu mieszkalnego, który spadł na sąsiedni budynek gospodarczy. Zniszczona została elewacja budynku oraz garażowany w nim ciągnik i auto osobowe - podał przykład.

W regionie łódzkim strażacy interweniowali ponad 30 razy. Porywisty wiatr zerwał dwa dachy z budynków; w Kutnie w nocy uszkodzony został dach na łączniku pomiędzy budynkami szkoły, a w powiecie sieradzkim wiatr zerwał dach budynku gospodarczego - poinformował oficer dyżurny łódzkiej straży pożarnej. Strażacy usuwali także połamane drzewa i konary. Siła wiatru osiągała w porywach 75 km/h.

W woj. świętokrzyskim strażacy interweniowali prawie 20 razy. Wichura m.in. porwała w Starachowicach blaszany garaż, a we wsi Dołki w powiecie jędrzejowskim zerwała blaszany dach budynku gospodarczego, który uszkodził słup energetyczny.

W woj. lubuskim straż była wzywana do usuwania skutków wichury ponad 30 razy, obyło się jednak bez awarii energetycznych i poważniejszych zniszczeń.

Ciężkie warunki panowały także w Tatrach. Z powodu porywistego wiatru w czwartek stanęły kolejki linowe w rejonie Kasprowego Wierchu. Szlaki, zarówno w pasie reglowym jak i powyżej lasów, są mocno oblodzone, a w wyższych partiach gór poprzegradzane zaspami.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)