Merkel za dyplomatycznym naciskiem na Iran
Kanclerz Niemiec Angela Merkel uważa, że
w sporze z Iranem o program wzbogacania uranu wspólnota
międzynarodowa powinna wzmóc nacisk dyplomatyczny na Teheran.
Mówię jednak wyraźnie: (nacisk) dyplomatyczny, nie ma opcji wojskowej - powiedziała Merkel w wywiadzie wyemitowanym przez pierwszy program niemieckiej telewizji ARD. Dyplomacja musi kroczyć na przedzie - podkreśliła.
Jej zdaniem władze USA także stawiają na rozwiązanie dyplomatyczne. Nie widzę sił dążących do rozwiązania wojskowego - zauważyła.
Termin upłynął - stwierdziła szefowa niemieckiego rządu. Zastrzegła, że drzwi do negocjacji pozostają otwarte, jeśli Iran opamięta się. Musimy zastanowić się, jak można wytłumaczyć Iranowi, że umowy i reguły powinny być przestrzegane - dodała.
Pani kanclerz zapewniła, że wspólnota międzynarodowa będzie nadal działała wspólnie. Jej zdaniem Rosja i China nie wyłamią się z szeregu. Rozmawiałam wielokrotnie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Jesteśmy zgodni w kwestii Iranu - zaznaczyła Merkel.
Iran, ryzykując, że zostaną nałożone na niego sankcje, odmówił zaprzestania wzbogacania uranu, czego wymaga rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ, która do 31 sierpnia dawała mu na to czas. Z wizytą w Teheranie przebywał w sobotę i niedzielę sekretarz generalny ONZ Kofi Annan. Jego zdaniem władze irańskie pragną negocjować w sprawie kryzysu nuklearnego, ale odmawiają wstrzymania wzbogacania uranu.
Jacek Lepiarz