Świat"Merkel może w przyszłości dostać Pokojową Nagrodę Nobla"

"Merkel może w przyszłości dostać Pokojową Nagrodę Nobla"

Komitet Noblowski dość niespodziewanie zdecydował przyznać tegoroczne wyróżnienie tunezyjskiemu Kwartetowi na rzecz Dialogu Narodowego. Przed ogłoszeniem werdyktu wielu ekspertów faworyta do zwycięstwa widziało jednak w kanclerz Niemiec Angeli Merkel. - Na razie jest jeszcze za wcześnie, by ją nagradzać. Jestem jednak przekonany, że w przyszłości może dostać Pokojową Nagrodę Nobla - przekonuje w rozmowie z WP były prezydent Polski Lech Wałęsa.

"Merkel może w przyszłości dostać Pokojową Nagrodę Nobla"
Źródło zdjęć: © AFP | JOHANNES EISELE
Przemysław Dubiński

W tym roku do Pokojowej Nagrody Nobla zgłoszono 273 kandydatury. Wśród nich było 205 osób oraz 68 organizacji. Zwycięzcę wyłonił Komitet Noblowski złożony z pięciorga członków norweskiego parlamentu. Przed ogłoszeniem wyników najwięcej szans na wyróżnienie przyznawano Angeli Merkel. Podkreślano przy tym otwartość kanclerz Niemiec na migrantów z Bliskiego Wschodu i z Afryki.

Nominacja Merkel wywołała sporo kontrowersji i była porównywana do wręczenie "na wyrost" nagrody Barackowi Obamie w 2009 roku. Została również przyjęta ze zdziwieniem w samych Niemczech, gdzie aż 73 proc. naszych zachodnich sąsiadów uważało, że kanclerz tego kraju nie zasługuje na wyróżnienie.

Ostatecznie Komitet Noblowski zdecydował o przyznaniu nagrody tunezyjskiemu Kwartetowi na rzecz Dialogu Narodowego. Werdykt ten ucieszył byłego prezydenta Polski Lecha Wałęsę. Laureat nagrody z 1983 roku przyznał jednak, że w przyszłości w gronie nagrodzonych widziałby również kanclerz Niemiec.

- Za to co robi Angela Merkel, należy jej się Pokojowa Nagroda Nobla. Kanclerz Niemiec musi jednak najpierw uporządkować wszystkie sprawy. Otworzyła się na uchodźców, ale później zaczęła przymykać bramy swojego kraju. To nie jest rozwiązanie. Jeżeli będzie potrafiła opanować i rozwiązać tę kwestię, to w przyszłości najprawdopodobniej otrzyma wyróżnienie. Na razie jest jednak jeszcze za wcześnie, by ją nagradzać - tłumaczy były prezydent.

Wałęsa odniósł się również do porównań nominacji Merkel z wręczeniem nagrody Barckowi Obamie.

- On dostał Pokojową Nagrodę Nobla a conto. Chodziło o to, by mocarstwo wytrwało na drodze pokojowej. Ta decyzja miała głębszy sens. Obecnie nie ma jednak potrzeby, by stosować takie rozwiązania - przyznał były laureat nagrody i dodał - Jestem przekonany, że w przyszłości Angela Merkel może dostać Pokojową Nagrodę Nobla. Musi wytrwać i strukturalnie opanować wyzwania, jakie niesie ze sobą migracja ludzi.

Zdaniem byłego prezydenta rozwiązanie sytuacji imigrantów będzie kluczowe dla dalszego funkcjonowania Europy. Według Wałęsy jest to naturalny wynik znoszenia granic i coraz większej otwartości.

- To jest sygnał dla polityków, którzy muszą przygotować świat na wielkie migracje. Granice nie dzielą już tak jak kiedyś. Przyszłość należy do wielkich migracji, dlatego że Bóg dał świat wszystkim. W jednym miejscu mieszkać jest niezdrowo i niekomfortowo - zakończył laureat Pokojowej Nagrody Nobla z 1983 roku.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (67)