Memento Andrzeja Dudy. Mówił o młodzieży
Andrzej Duda zabrał głos podczas obchodów 190. rocznicy Powstania Listopadowego. Polski Prezydent dużą część swojego wystąpienia poświęcił młodym, którzy w jego opinii nie są w stanie zrozumieć pewnych "subtelnych różnic".
Prezydent Andrzej Duda w niedzielę 29 listopada pojawił się na obchodach Dnia Podchorążego, a także 190. rocznicy wybuchu Powstania Listopadowego.
Andrzej Duda o młodych. "Bardzo ciężko im zrozumieć"
Dużą część swojego wystąpienia Andrzej Duda poświęcił młodym. Jak mówił, w 1830 roku w trakcie Powstania Listopadowego młodzież chciała wypędzić "władzę narzuconą Polakom".
- Urodzili się już w zniewolonej rzeczywistości, ale mieli to wychowanie i pragnienie wolności, to, co przekazywali im rodzice, dziadkowie - jaka to była różnica żyć w tamtej, nawet kulejącej, upadającej, ale jednak własnej ojczyźnie, jaka to była różnica pomiędzy Księstwem Warszawskim, a później Królestwem Polskim zwanym Kongresówką - mówił prezydent, który po nakreśleniu tła historycznego, nawiązał do młodzieży w XXI wieku.
W opinii głowy państwa, dzisiejszej młodzieży "ciężko jest zrozumieć tę subtelną, acz gigantyczną różnicę". - Że coś się nazywa, a coś jest naprawdę, co to znaczy mieć polską władzę wybraną w wyborach przez nas samych, Polaków, co to znaczy, że sami stanowimy o sobie, co to znaczy, że mamy suwerenność i co to znaczy ją zachować, a co to znaczy jej nie mieć - zaznaczył Andrzej Duda.
Andrzej Duda z subtelną aluzją? "Niech to będzie memento"
Prezydent podkreślił, że jego słowa muszą wybrzmieć i są ku temu powody. - Mówię to głośno, bo różnie się w dzisiejszych czasach dzieje i ten wieczór listopadowy niech będzie wymownym świadectwem tamtego zrozumienia przez tych młodych polskich żołnierzy - apelował.
Tu Andrzej Duda ponownie nawiązał do wydarzeń sprzed 190 lat, gdy podczas zamachu na księcia Konstantego zginęło siedmiu oficerów pochodzenia polskiego, którzy służyli carowi.
- Nikt nie pamięta nazwisk tamtych zdrajców, którzy niby mieniąc się Polakami i polskimi oficerami, służyli obcej władzy. Dziś nikt nie pamięta ich nazwisk, zadeptała ich historia i niech to będzie ważne memento także i dzisiejszego dnia - zaznaczył prezydent Andrzej Duda.
Źródło: PAP