Według burmistrza Autlan, Armando Perez Olivy, warta blisko 15 tys. dolarów gitara leżała... obok drzewa. Była w idealnym stanie. Świadkowie widzieli, jak instrument skradła grupa młodych ludzi, poruszająca się samochodem z amerykańską rejestracją.
W hołdzie wielkiemu Carlosowi gitarę z brązu umieszczono na ścianie jednego z budynków przy ulicy - rzecz jasna - Carlosa Santany. (jask)