Meghan i Harry udzieli kontrowersyjnego wywiadu. "Stają się celebrytami"
Jest szansa, że Meghan Markle stanie się ikoną w USA? - Tak to zostanie odebrane - twierdzi dr Radosław Rybkowski, odnosząc się do głośnego wywiadu książęcej pary z Oprah Winfrey.
Książęca para w wywiadzie z Oprah Winfrey przerwała długie milczenie i ujawniła kulisy swojego odejścia z monarchii oraz przeprowadzki do Stanów Zjednoczonych.
Meghan Markle i Harry w wywiadzie z Oprah Winfrey. "Stają się celebrytami"
Wielu komentatorów zadaje sobie teraz pytanie: kim obecnie są Meghan Markle i Harry w Stanach Zjednoczonych? W jakim kierunku pójdą ze swoją działalnością? Jak są postrzegani przez amerykańskie społeczeństwo? Dr hab. Radosław Rybkowski, amerykanista z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie zwraca uwagę na kilka elementów. Podkreśla przede wszystkim, że ich obecność – tym bardziej medialna – bardzo głęboko zapisze się w świadomości Amerykanów i ma wymiar symboliczny.
- Myślę, że na pewno stają się celebrytami – uważa specjalista. – Zainteresowanie mediów oraz Amerykanów życiem tej pary w USA wynika także z pewnych dosyć specyficznych przemian w kulturze amerykańskiej, jakie następowały od czasu II wojny światowej. Mówi się o tym, że w tym superdemokratycznym społeczeństwie nieustająco istnieje tęsknota za arystokracją – zaznacza ekspert. Dodaje, że duże znaczenie ma fakt, iż – w związku z amerykańską historią czy po prostu przepisami prawa – arystokracja w USA istnieć nie może. I to właśnie czyni ją tak pociągającą z perspektywy Amerykanów.
Pomimo tego właśnie demokratycznego podejścia w USA bardzo mocno przejawia się także kulturowa fascynacja arystokracją – wyjaśnia badacz. – Więc samo to, nawet bez żadnego wywiadu, jest niezbitym powodem zainteresowania – dodaje.
Ekspert o wywiadzie pary z Oprah Winfrey. "Nastąpiło połączenie dwóch wielkich elementów"
Zdaniem dr. Rybkowskiego ogromną siłę rażenia ma też postać samej prowadzącej wywiad Oprah Winfrey, która jest legendą programów talk-show. – Wywiad z Oprah Winfrey sprawia, że nawet ci, którzy nie do końca byli zainteresowani losami pary, na pewno dostali bardzo mocny materiał do tego, żeby zacząć się interesować – przyznaje. – Nastąpiło połączenie tych dwóch wielkich elementów, wielkiej osobowości telewizyjnej i pary, którą Amerykanie i tak byli zaciekawieni – precyzuje dr Rybkowski.
Nie tylko to jednak sprawia, że życie "eksroyalsów" to zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w USA jeden z topowych tematów. Zdaniem eksperta duże znaczenie ma samo pokazanie, jak wygląda arystokracja za tzw. zamkniętymi drzwiami. Ciekawość społeczeństwa amerykańskiego rozpala przede wszystkim fakt, że można zrezygnować z takich przywilejów. A Harry i Meghan właśnie to zrobili, co więcej – opowiedzieli o tym w telewizji. – Dlaczego zdecydowali się na taki krok, czyli opuszczenie teoretycznie wyśnionego, bajkowego życia? – kontynuuje specjalista.
Wywiad – zdaniem eksperta – ma wielopłaszczyznowe znaczenie w przestrzeni publicznej. Liczy się m.in. to, kiedy został przeprowadzony. A zbliża się rocznica śmierci George’a Floyda, Afroamerykanina uduszonego przez policjanta w trakcie interwencji. Zabójstwo wywołało falę protestów Black Lives Matter w całej Ameryce. Dyskusja o rasizmie w USA wciąż się toczy i w kontekście majowych wydarzeń z 2020 r. przybrała na sile.
Meghan Markle ikoną walki przeciw rasizmowi? "Tak to zostanie odebrane"
– Meghan Markle poruszała w wywiadzie kwestie uprzedzeń rasowych, które widać istnieją na dworze brytyjskim. Wspominała, że jednym z najtrudniejszych dla niej pytań było zastanawianie się, jak ciemną skórę będzie miało ich potomstwo. Jeden z kluczowych problemów, nad którym musiała pochylać się rodzina królewska – mówi dr Rybkowski. Zresztą wyznanie Meghan Markle poruszyło samą prowadzącą, która nie zdołała ukryć swojego zaskoczenia.
Na pytanie, czy tym samym Markle może stać się pewnego rodzaju ikoną, sprzeciwiającą się rasizmowi na brytyjskim dworze, ekspert stwierdza, że "tak to zostanie odebrane w Stanach Zjednoczonych". – Zwłaszcza w tym momencie. Tym bardziej że dokładnie ten element wywiadu został podchwycony również w samej Wielkiej Brytanii – uściśla badacz.
Ekspert o Meghan i Harry'm w USA. "Muszą sobie określić, jaka jest ich rola"
- Trudno powiedzieć, że ona stanie się dosłownie ikoną walk ruchu Black Lives Matter. Zdecydowanie nie. Ale w tym kontekście, nawet jeżeli w wywiadzie nie jest to najważniejszy element, to dla Amerykanów staje się bardzo ważny – dostrzega naukowiec.
Tak naprawdę jednak – zdaniem eksperta – status tożsamości w USA jest jeszcze nierozstrzygnięty. – Sami Amerykanie nie wiedzą, kim oni obecnie są – zaznacza. – Ten wywiad z perspektywy Harry’ego i Meghan jest ważnym momentem, kiedy oni sami muszą określić, jaka jest ich rola. Jakie jest ich miejsce w Stanach Zjednoczonych i także w Wielkiej Brytanii – zauważa doktor UJ.
Jego zdaniem książęca para chciała tą rozmową pokazać, jak sami siebie obecnie definiują. – Z jednej strony rezygnują z bycia pełnoprawnymi członkami rodziny królewskiej, posiadania swojej służby, wsparcia organizacyjnego itp., a z drugiej strony – i tu dla Amerykanów jest to bardzo ciekawe i pociągające – pojawiają się jako krytycy instytucji monarchii i arystokracji w Wielkiej Brytanii – podsumowuje amerykanista. I dodaje, że to, co wspólnie przeszli – brak wsparcia, osaczenie tabloidami – może być przez Amerykanów traktowane jako wskazówka. – Na to, że brak arystokracji ma swoje absolutnie wielkie plusy – kwituje dr Radosław Rybkowski.
Przeczytaj także: