Przygraniczny proceder. Kwitnie nielegalny handel szczeniętami

Mimo starań niemieckich organizacji prozwierzęcych na pograniczu nadal odbywa się nielegalny handel szczeniętami - informują media.

Long Beach, CA - March 31: The Long Beach Animal Care Services fights a constant battle for space to shelter dogs and cats. This puppy is currently being fostered with its siblings but will eventually be available for adoption. With a no-kill policy the  shelter needs more foster and forever homes for animals. On this day only three kennels were open and on average the center takes in eleven animals per day, in Long Beach on Friday, March 31, 2023. (Photo by Brittany Murray/MediaNews Group/Long Beach Press-Telegram via Getty Images)Kwitnie handel nielegalnymi szczeniętami
Źródło zdjęć: © GETTY | MediaNews Group/Long Beach Press-Telegram via Getty Images

Temat sprzedaży szczeniąt na polskich przygranicznych targowiskach regularnie powraca w niemieckiej prasie. Mimo iż organizacje z Niemiec, zajmujące się ochroną praw zwierząt, od lat starają się przeciwdziałać temu procederowi, niewiele się zmieniło. Hamburski działacz Stefan Klippstein wspólnie z innymi aktywistami oraz zespołem reporterów telewizji ProsiebenSat1 zbadali, skąd pochodzą psy i jak przebiega handel.

Jak pisze 13 lipca gazeta "Maerkische Oderzeitung" (MOZ), powołując się na ustalenia aktywistów, "fabryki rozmnażania" psów istnieją w Polsce, Belgii czy Holandii. Zwierzęta są w nich hodowane w złych warunkach, a za właścicielami stoi chęć zysku. Jednak "znacznie tańszym sposobem dla handlarzy są gospodarstwa rolne" – pisze "MOZ". Gazeta opisuje przypadek suki, którą aktywiści odkryli w gospodarstwie niedaleko Słubic. Zwierzę żyje na łańcuchu od 10 lat, dwa razy w roku rodzi szczenięta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyważyli drzwi w aucie. Dramatyczne sceny w Kraśniku

Szczeniak za butelkę wódki

Sprawę opisała w ubiegłym tygodniu również gazeta "Bild". Według niej wielu rolników nie jest w stanie poradzić sobie z utrzymaniem coraz większej liczby szybko rozmnażających się psów i chętnie się ich pozbywa. - Za butelkę sznapsa albo wódki można dostać miot pięciu szczeniąt - mówi "Bildowi" Klippstein. Czasami zapłaci też ktoś za psa parę złotych. Zdaniem Klippsteina tego typu korzyści to jeden z argumentów przemawiających za tym, żeby nie kastrować czworonogów.

Część szczeniąt trafia na bazar w Słubicach, chętnie odwiedzany przez sąsiadów zza Odry. Tu sprzedawane są Niemcom, z których część pozbywa się następnie psów dalej za pomocą portali internetowych. Jak informuje "Bild" ceny szczeniaków z Polski osiągają tu czasem nawet 800 euro, co oznacza dla handlarza ogromy zysk.

Napędzanie biznesu

Jak pisze "MOZ", niektórzy z kupujących uważają, że ratują zwierzęta. Tyle tylko, że taka "rzekoma akcja ratunkowa" w rezultacie jeszcze bardziej napędza biznes. Zdaniem obrońcy praw zwierząt osoby kupujące w taki sposób psa narażają się na niebezpieczeństwo. Wiele szczeniąt jest bowiem zarażonych pasożytami lub cierpi na parwowirozę, wysoce zaraźliwą chorobę wirusową. Według gazety "Bild" nawet osiem na dziesięć szczeniąt z nielegalnego handlu w Polsce umiera.

Na niektórych przygranicznych bazarach obowiązują już zakazy handlu zwierzętami – ale nie w Słubicach. Proceder trwa niezmiennie od lat. Jak wynika z informacji DW już w 2016 roku handlarze psami z Polski mogli zarobić nawet 25 tysięcy euro tygodniowo. Handel zwierzętami uchodził wówczas w Europie, według danych Parlamentu Europejskiego, za trzecie najbardziej dochodowe źródło – po handlu narkotykami i bronią.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Spór na linii Tusk-Nawrocki. Polacy zabrali głos w sondażu
Spór na linii Tusk-Nawrocki. Polacy zabrali głos w sondażu
Premier Francji walczy o wotum zaufania. Wynik głosowania przesądzony?
Premier Francji walczy o wotum zaufania. Wynik głosowania przesądzony?
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Pokazali zdjęcia Nawrockiego z Białego Domu. Wiadomo nawet, co jadł
Pokazali zdjęcia Nawrockiego z Białego Domu. Wiadomo nawet, co jadł
Zabrał dziecku czapkę. Biznesmen z Polski zatrudnił ochroniarzy
Zabrał dziecku czapkę. Biznesmen z Polski zatrudnił ochroniarzy
Burze i deszcze. Co nas czeka w pogodzie na początku tygodnia?
Burze i deszcze. Co nas czeka w pogodzie na początku tygodnia?
Wielka obława w Bostonie. Dziesiątki zatrzymanych
Wielka obława w Bostonie. Dziesiątki zatrzymanych
Niezidentyfikowany obiekt w Polatyczach. Na miejscu pracują służby
Niezidentyfikowany obiekt w Polatyczach. Na miejscu pracują służby
Działo się w nocy. Znów jadą do Trumpa. Padła deklaracja ws. Rosji
Działo się w nocy. Znów jadą do Trumpa. Padła deklaracja ws. Rosji
W Portugalii to już plaga. Pojawiło się mnóstwo podpalaczy
W Portugalii to już plaga. Pojawiło się mnóstwo podpalaczy
Trump pojawił się na finale US Open. Tak zareagowali kibice
Trump pojawił się na finale US Open. Tak zareagowali kibice
Trump będzie rozmawiał z Putinem. "Nie jestem zachwycony"
Trump będzie rozmawiał z Putinem. "Nie jestem zachwycony"