Były szef ABW zatrzymany. Ma stanąć przed komisją

Jak pisaliśmy w piątek w Wirtualnej Polsce, członkowie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa w nieoficjalnych rozmowach z WP przyznawali, że w ostatnich dniach trwały przygotowania do poniedziałkowego przesłuchania Piotra Pogonowskiego.

Wirtualnej Polsce udało się potwierdzić, że były szef ABW został zatrzymany przez policję w swoim domu. Trwają podstawowe czynności. Zostanie przewieziony do Sejmu i przekazany Straży Marszałkowskiej. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pogonowski nie stawi się na komisję? "Będzie próbował się wymigać"

Informacje na temat zatrzymania potwierdził też na platformie X rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. "W poniedziałek funkcjonariusze Komendy Stołecznej Policji zatrzymali byłego szefa ABW. Zatrzymany został na podstawie nakazu wydanego przez Sąd Okręgowy w Warszawie XII Wydział Karny z dnia 21 listopada 2024 r. o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu na posiedzenie sejmowej komisji śledczej" - napisał Dobrzyński.

Były szef ABW Piotr Pogonowski nie stawił się wcześniej trzykrotnie na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa, powołując się na wrześniowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, uznające prace komisji za niekonstytucyjne. Po zasięgnięciu opinii ekspertów prawnych komisja stwierdziła, że sytuacja kwalifikuje się do zastosowania środków przymusu w postaci przymusowego doprowadzenia świadka, z czym zgodził się Sąd Okręgowy w Warszawie.

Komisja wezwała Pogonowskiego na poniedziałek, zgodnie z decyzją sądu miał on zostać doprowadzony na przesłuchanie przez funkcjonariuszy policji. Jego przesłuchanie zaplanowano na godz. 10.

Przewodnicząca komisji: Pogonowski jest ważnym świadkiem

Jak wcześniej tłumaczyła przewodnicząca komisji Magdalena Sroka, Pogonowski jest ważnym świadkiem, ponieważ odpowiadał za Agencję w momencie, gdy kupowany był system Pegasus. Wskazywała, że ABW również korzystała z tego szpiegowskiego oprogramowania.

Piotr Pogonowski pełnił funkcję szefa ABW od 2016 do 2020 roku. Obecnie jest członkiem zarządu Narodowego Banku Polskiego, gdzie odpowiada za departamenty administracji, bezpieczeństwa oraz controllingu. W przeszłości był również dyrektorem gabinetu szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusza Kamińskiego oraz bezskutecznie kandydował do Sejmu z listy PiS w 2011 roku.

Czytaj też:

Były szef ABW unikał komisji. Jest decyzja sądu

Spięcie Ziobry z posłem Lewicy. "Skończył się czas"