Męczące upały szybko nie odpuszczą. Będzie gorzej
Pogoda nie jest dla Polski łaskawa i na razie lepiej nie będzie. Początek tygodnia zapowiada się upalnie. Większości kraju dotyczy ostrzeżenie 2. stopnia przed wysokimi temperaturami. Po południu dadzą o sobie znać burze, które mogą przyjmować charakter nawałnic.
29.07.2018 | aktual.: 28.03.2022 09:24
Po gorącym weekendzie nie możemy liczyć na ochłodzenie. Wręcz przeciwnie - na początku tygodnia upały dadzą nam się szczególnie we znaki. Termometry wskażą nawet ponad 34 stopnie.
Jak wynika z prognozy Cumulusa, wysokie temperatury sprzyjać będą pojawianiu się chmur kłębiastych. Te zaś sprowadzają burze z deszczem, lokalnie - gwałtowny, porywisty wiatr, a nawet grad.
W niedzielę po południu na północy, wschodzie oraz w górach i na przedgórzu burze będą gwałtowne. Towarzyszyć im będą intensywne opady deszczu do 30-50 litrów wody na metr kwadratowy powierzchni i porywisty wiatr do 70-90 km/h.
Jeszcze większe upały
Pogodny i słoneczny poniedziałek zapowiada się tylko na zachodzie Polski (od Zachodniopomorskiego po Dolny Śląsk). Na pozostałym obszarze (w pasie wschodnim i środkowym) musimy się liczyć z opadami przelotnymi deszczu i burzami. Mogą być gwałtowne z intensywnymi (chwilami ulewnymi) opadami deszczu do 20-30 litrów wody na metr kwadratowy powierzchni, porywami wiatru do 80 km/h, a nawet z opadami gradu.
W ciągu dnia termometry na przeważającym obszarze kraju wskażą od 28 do 31 st. C., a na zachodzie i we wschodniej części Polski nawet do 33 st. C.
We wtorek do południa będzie pogodnie i słonecznie w całym kraju. Później, od czasu do czasu, głównie na północy i w centrum Polski na niebie pojawią się chmury Cumulonimbus, którym towarzyszyć będą przelotne opady deszczu i burze. Lokalnie możliwy również grad. Intensywniejszych opadów spodziewamy się w Pomorskim, na Warmii, Mazurach i Mazowszu, gdzie spadnie do 15-20 litrów wody na metr kwadratowy powierzchni. Burzom towarzyszyć będzie porywisty wiatr, nawet do 60-80 kim/h.
Prognozowana temperatura: od 28 do 32 st. C, na zachodzie kraju nawet 33.
Środa też minie pod znakiem upałów. Niemal w całym kraju zapowiada się pogodny i słoneczny dzień. Jedynie na wybrzeżu, w godzinach popołudniowych, okresami się zachmurzy i popada przelotny deszcz. Przejdą również burze, które lokalnie mogą mieć charakter gwałtowny.
Na przeważającym obszarze kraju spodziewamy się od 27 do 31 st. C., na zachodzie - 34.
Dopiero od 5 sierpnia ma być chłodniej, ale zmiana nie będzie diametralna. Jak wynika z prognozy tvnmeteo.pl, możemy bowiem spodziewać się około 28 stopni Celsjusza. Z kolei 20 st. C - dopiero około 11 sierpnia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl