25-letnia studentka Akademii Wychowania Fizycznego nawiązała kontakty z uczniami w czasie praktyki w jednej ze szkół podstawowych. Narkotyki sprzedawała w swoim domu, a gdy była nieobecna, zastępowała ją matka. W śledztwie ustalono, że obie sprzedały 60 "działek" narkotyków.
Sąd jako okoliczność obciążającą Monikę Sz. przyjął fakt, że narkotyki sprzedawała dzieciom, nad którymi miała sprawować opiekę pedagogiczną. Dotychczas Monika S. nie była karana, miała dobrą opinię. (aso)