Matka, która trzymała dziecko w bagażniku: traktowałam ją jak przedmiot
45-letnia kobieta, która trzymała niepełna 2-letnią córkę zamkniętą w bagażniku, została przebadana przez psychiatrów - donosi RMF FM. - Dla mnie to nie było dziecko - powiedziała.
04.11.2013 | aktual.: 04.11.2013 12:31
Matka dziewczynki zapewniła, że tyko przez krótki czas jej córka żyła w bagażniku. Wcześniej przetrzymywane było w piwnicy. Wyjaśniła także, że mając już trójkę dzieci, nie miała czasu na zajmowanie się kolejnym. Mówiła, że traktowała dziewczynkę jak przedmiot, ale mimo wszystko podtrzymywała ją przy życiu. Dodała, że celowo zaprowadziła samochód do warsztatu, aby dziecko zostało znalezione, gdyż jak mówi - nie mogła już znieść tej sytuacji.
Przed tygodniem w jednej z francuskich miejscowości 45-letnia matka i jej 40-letni partner zostawili samochód w warsztacie. Mechanicy usłyszeli dochodzący z bagażnika płacz i poczuli silny odór. W środku znaleźli dziecko. Z relacji mechaników wynikało, że kobieta starał się nie dopuścić do otwarcia bagażnika twierdząc, że dźwięki pochodzą z zabawek.
Dziewczynka trafiła do szpitala. Zdaniem lekarzy jest opóźniona w rozwoju.
Rodzicom grozi do 10 lat więzienia. Pozostała trójka ich dzieci trafiła do placówki opiekuńczej.
Źródło: RMF FM