Mateusz Morawiecki w Gdańsku: cała Polska jest pod znakiem "S"

- Ruch "Solidarności” jednoczy i ma dzisiaj cały czas wielką moc zmiany rzeczywistości na lepsze - ocenił premier Mateusz Morawiecki w Gdańsku, podczas uroczystości w sali BHP, gdzie podpisano umowę między "S” i Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, powołującą Instytut Dziedzictwa Solidarności.

Mateusz Morawiecki w Gdańsku: cała Polska jest pod znakiem "S"
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Warżawa
Violetta Baran

Premier Mateusz Morawiecki wziął udział w organizowanych prze NSZZ "Solidarność" obchodach 39. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych w Gdańsku. Po uroczystej mszy świętej w Bazylice św. Brygidy, koncelebrowanej przez arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia, premier wraz z przedstawicielami "S" przeszedł pod Bramę numer 2 Stoczni Gdańskiej, gdzie złożono kwiaty.

- Jest w Polsce bardzo wiele wydarzeń ostatnich lat, które są różnie interpretowane i dzielą - to naturalne. Tym większą wartością jest ten wielki ruch Solidarności, który jednoczy i ma dzisiaj cały czas wielką moc zmiany rzeczywistości na lepsze - mówił premier Morawiecki podczas uroczystego posiedzenia Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność” w sali BHP.

- Ten wspaniały ruch Solidarności, to ruch jakiego w historii świata nie było - mówił premier. - Został wyjątkowo uhonorowany nie tylko przez Polaków, w naszych sercach, w naszych kościołach. Te 12 postulatów, które zmieniły nie tylko Polskę, ale zmieniły też historię świata, od 2003 roku jest na liście światowego dziedzictwa UNESCO - przypomniał premier. - Bo one zmieniły historie nie tylko Polski, zmieniły historię Europy i zmieniły historię świata. Dzisiaj po latach wiemy, że z tych wielkich pokojowych ruchów wywodzą się wielkie zmiany. Zmiany, które doprowadziły do suwerenności, niepodległości Rzeczypospolitej - dodał.

- Polskę opływa Wisła, ona też jest w kształcie litery "S". Można więc śmiało powiedzieć, że cała Polska jest pod znakiem litery "S". Pisaliśmy ją na murach w czasie stanu wojennego, była naszą nadzieją - mówił Morawiecki.

- Jeśli dzisiaj patrzymy na naszą politykę społeczną, to u jej źródeł są mocne fundamenty gospodarcze, które były możliwe dzięki temu, że Polskę potraktowaliśmy jako wielką wartość - stwierdził premier. Dodał też, że "mądrość 'S' polega na czuwaniu z wszystkimi rządzącymi, żeby podstawy gospodarcze były mocne, a finanse publiczne stabilne".

Piotr Duda: dożyliśmy czasów nieprzypuszczalnych

Przed premierem wystąpił szef NSZZ "S" Piotr Duda. - Po 39 latach spotykamy się w sali BHP, aby powiedzieć: dziękujemy, pamiętamy, nie zapomnimy. Dla Związku Zawodowego „Solidarność” to kontynuacja drogi, którą wytyczyli nam bohaterowie Sierpnia’80 - mówił Duda.

- Dla wszystkich bohaterów z roku 80. największym podziękowaniem jest kontynuacja tej drogi, realizacja tych postulatów, których nie zdążyli zrealizować. Dla nas jest to zadanie numer jeden - zapowiedział. - Te tablice po mojej prawej stronie to nie tylko relikt przeszłości, światowe dziedzictwo UNESCO, te postulaty mamy w sercu i co roku o nich mówimy - stwierdził mówiąc o 21. postulatach strajkujących w sierpniu 1980 r.

Szef "Solidarności" zapewniał, że Związek wciąż stara się zrealizować postulaty bohaterów tamtych lat. – W końcu dokończyliśmy pierwszy, najważniejszy postulat: wolne i niezależne związki zawodowe! Niezależne od partii politycznych, od pracodawców, zgodne z konwencją MOP, konwencją nr 87. Bo dopiero teraz, trzy tygodnie temu, pan prezydent Andrzej Duda podpisał zmianę nowelizacji ustawy o policji, która gwarantuje pluralizm związkowy w służbach mundurowych. Wreszcie funkcjonariusze będą mogli sobie wybrać, w jakim chcą być związku zawodowym, a nie jedynym wybranym, jak to było dotychczas. Dlatego krok po kroku staramy się te postulaty realizować i nadrabiać stracony czas - mówił Piotr Duda.

- My się nie zmieniamy - zapewnił szef "S". - Tak jak w 80. roku robotnicy rozpoczynali strajk modlitwą, tak jest do dzisiaj. I te wartości mamy wpisane w naszym statucie. Wartości chrześcijańskie i naukę społeczną Kościoła - zapewniał. - A dzisiaj dożyliśmy czasów nieprzypuszczalnych! W 39. rocznicę powstania NSZZ Solidarność będziemy musieli wykazywać solidarność i bronić naszego Kościoła i naszych księży. Ale od tego jesteśmy - zakończył swoje przemówienie Piotr Duda.

Powołano Instytut Dziedzictwa Solidarności

Po przemowach w sali BHP podpisano umowę między NSZZ "S" a Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, powołującą Instytut Dziedzictwa Solidarności.

- Instytut Dziedzictwa Solidarności będzie pokazywał prawdziwe ideały "Solidarności", będzie pokazywał historię, nie gumkując z tej historii nikogo. Ani Lecha Wałęsy, ani Anny Walentynowicz - mówił Piotr Duda po podpisaniu umowy. - Bo to jest historia i historię trzeba przedstawiać taką, jaka ona jest. I dlatego cieszymy się, że po wielkich negocjacjach z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego dzięki panu min. Sellinowi i premierowi Glińskiemu mogliśmy dziś ogłosić powołanie tego Instytutu. Ten instytut nie jest w kontrze ani przeciw nikomu. Ten Instytut będzie miał do wypełnienia swoje zadania - zapewnił.

- Mieliśmy wielkie nadzieje z powołaniem Europejskiego Centrum Solidarności, ale przez lata jako "Solidarność" widzimy, że byliśmy tam traktowani w sposób nie taki, byśmy nie chcieli. Postanowiliśmy, że nie będziemy kwiatkiem do kożucha, bo chcemy mieć realny wpływ, a w tamtej instytucji tego wpływu mieć nie będziemy. Dlatego Związek Zawodowy "S" wspólnie z ministerstwem powołuje tę instytucję. Jako związkowcy "S" nie chcemy mieć nic wspólnego z tym miejskim centrum BEZ Solidarności! Bo to trzeba w taki sposób określić - zapowiedział szef "S".

Wybrane dla Ciebie
Ciało leżało na jezdni. Policja apeluje do świadków
Ciało leżało na jezdni. Policja apeluje do świadków
Zmiany w PKP Intercity. Bilety dostępne nawet pół roku przed podróżą
Zmiany w PKP Intercity. Bilety dostępne nawet pół roku przed podróżą
Premier Belgii ws. aktywów Rosji: Nie chcę być niegrzecznym chłopcem
Premier Belgii ws. aktywów Rosji: Nie chcę być niegrzecznym chłopcem
Rosyjskie drony tropią ukraińskich rolników. "Kolejna zbrodnia wojenna"
Rosyjskie drony tropią ukraińskich rolników. "Kolejna zbrodnia wojenna"
"Fetysz PiS". Wicepremier krytykuje słowa Jarosława Kaczyńskiego o Niemczech
"Fetysz PiS". Wicepremier krytykuje słowa Jarosława Kaczyńskiego o Niemczech
Budapeszt wypełniły tłumy. Marsz opozycji większy niż Orbana
Budapeszt wypełniły tłumy. Marsz opozycji większy niż Orbana
Rosjanie tworzą oddziały kobiet. "Wyczerpanie zasobów"
Rosjanie tworzą oddziały kobiet. "Wyczerpanie zasobów"
Kolejne rozmowy USA-Rosja. Przyjaciel Trumpa spotka się z człowiekiem Putina
Kolejne rozmowy USA-Rosja. Przyjaciel Trumpa spotka się z człowiekiem Putina
Były oficer WOT usłyszał zarzut oszustwa. Grozi mu osiem lat więzienia
Były oficer WOT usłyszał zarzut oszustwa. Grozi mu osiem lat więzienia
Aneksja Krymu. Merkel naciskała, by nie stawiać oporu?
Aneksja Krymu. Merkel naciskała, by nie stawiać oporu?
Zdetonował granat na peronie. Tragedia w Ukrainie
Zdetonował granat na peronie. Tragedia w Ukrainie
Złamali prawo. Wydaleni z Polski z siedmioletnim zakazem wjazdu
Złamali prawo. Wydaleni z Polski z siedmioletnim zakazem wjazdu