Mateusz Morawiecki odcina się od słów Rzecznika Praw Dziecka na temat szczepień
W trakcie piątkowej konferencji prasowej w Dobrym Mieście Mateusz Morawiecki odniósł się do słów Mikołaja Pawlaka - Rzecznika Praw Dziecka na temat szczepień. - To prywatna opinia, absolutnie nie jest to głos ani naszego rządu, ani naszego obozu politycznego - stwierdził premier.
Na piątkowej konferencji prasowej w Dobrym Mieście premiera zapytano o słowa Rzecznika Praw Dziecka. - Czy jest prawnie dopuszczalne eksperymentowanie z udziałem dzieci, bo de facto jesteśmy w fazie eksperymentu? - pytał Mikołaj Pawlak w trakcie posiedzenia parlamentarnego zespołu ds. sanitaryzmu.
Mateusz Morawiecki o szczepieniach na COVID-19
Mateusz Morawiecki stwierdził, że nie jest to głos rządu, czy też obozu Zjednoczonej Prawicy.
- Wśród wielu głosów padają także również bardzo radykalne, ale absolutnie nie jest to głos naszego rządu, nie jest to głos naszego obozu politycznego. Jest to prywatna opinia pana, który pełni dzisiaj ważną funkcję - powiedział premier.
Zobacz też: Prognoza pogody na weekend. "Musimy uważać"
- Ja się z tymi słowami zdecydowanie nie zgadzam i rząd PiS się z tymi słowami nie zgadza - dodał szef rządu.
Mateusz Morawiecki powiedział też, że w społeczeństwie polskim, ale także w jego obozie politycznym, znajdują się osoby, które mają "ostre, radykalne poglądy dotyczące szczepień".
- Należy się szczepić i to zachęcam jak najszybciej, bo ryzyko nadejścia czwartej fali jest naprawdę spore. Mamy szansę jej uniknąć - wystarczy, że jeszcze kilka milionów osób się zapisze i zaszczepi - podkreślił Morawiecki i dodał, że w kraju jest wystarczająco dużo szczepionek oraz wolnych terminów.
Szczepienia na COVID-19 wśród dzieci. Premier zabrał głos
Z kolei w środę Mateusz Morawiecki odniósł się do szczepień dzieci na COVID-19.
- Jeżeli będzie taka możliwość, to dopuścimy do szczepienia dzieci poniżej 12. roku życia. Szczepienia na wiele innych chorób są obowiązkowe - przekazał premier.