Mateusz Morawiecki o debacie z Małgorzatą Kidawą-Błońską. Premier stawia warunek
Mateusz Morawiecki będzie debatować z Małgorzatą Kiadwą-Błońską? Premier zabrał głos w tej sprawie. Postawił pewien warunek.
- O debacie z Małgorzatą Kidawą-Błońską można myśleć, jak opozycja pokaże program; cokolwiek, co spełni elementarne warunki poważnej propozycji - powiedział premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla "Sieci". - Jak rozmawiać bez takiej podstawy? O czym? Podkreślam: wybór jest zasadniczy. Jeśli opozycja przejmie władzę, cały dorobek Polaków z ostatnich lat - od 500+ przez rosnącą gospodarkę i zdrowe finanse publiczne - będzie zagrożony - dodał Morawiecki.
- Z kolei w warstwie wartości nie jest chyba dla nikogo tajemnicą, że nasi przeciwnicy nie podzielają naszego przywiązania do polskiej historii i wiary chrześcijańskiej. Mają więcej ciepłych słów dla piewców rewolucji obyczajowych niż osób wyznających tradycyjne wartości rodzinne - dodał premier.
Jednocześnie Mateusz Morawiecki podkreślił, że "każdy ma prawo głosować, na kogo chce". - Jednak mamy też prawo wskazywać na duży deficyt wiarygodności autorów tych propozycji i na to, że my to, co obiecaliśmy, zrealizowaliśmy. Mało się o tym mówi, ale przywróciliśmy przez te cztery lata realny i pozytywny sens polityce. Realna demokracja polega na tym, że kartka wyborcza ma znaczenie, a słowo dane wyborcom powinno być dotrzymane - tłumaczył szef rządu w wywiadzie dla "Sieci".
Zobacz też: Morawiecki dobrym wyborem. "Kaczyński jest z niego ekstremalnie dumny"
- Wszystkich, którzy chcieliby ulec syrenim śpiewom partii Grzegorza Schetyny oraz jego koleżanek i kolegów z III RP, przestrzegam, że nic nie dadzą, a to, co się udało zbudować, zniweczą - dodał Morawiecki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: "Sieci"