Mateusz Morawiecki: nie jesteśmy Harrym Potterem. Premier wspomniał o synku Ignasiu

- Ostatnio przeczytałem to, co mówił pan redaktor Żakowski. Pan redaktor Żakowski nie należy do tych, którzy piszą często listy miłosne na Aleje Ujazdowskie. W ostatnich latach, bo wcześniej to mu się zdarzało. Powiedział, że to, co my zaproponowaliśmy, to jest wszystko to, o czym wszyscy mówili, że to trzeba zrobić - powiedział w radiowej Jedynce premier Mateusz Morawiecki. Cieszę się, że nasze programy jednoczą część naszych konkurentów politycznych, dziennikarskich

Wspomniał też o swoim synu. Stwierdził, że "jakby to powiedział jego młodszy syn Ignaś, można przybić piątkę z Żakowskim".

Morawiecki odniósł się także do zapowiadanego strajku nauczycieli. - Przyspieszyliśmy podwyżki i będziemy myśleć o kolejnych w następnych latach. Warto zwrócić uwagę na to, że są samorządy, w których gestii jest wypłata dodatków motywacyjnych, funkcyjnych, za trudne warunki pracy. One czasami oszczędzają na nauczycielach - mówił. Zaapelował także o wstrzymanie protestu.

- Bardzo proszę o to, żeby takie powstrzymanie nastąpiło, ponieważ ucierpią na tym dzieci i ucierpią rodzice - uznał.

Mateusz Morawiecki stwierdził, że "często jesteśmy nazywani przez opozycję czarodziejami". - Nie jesteśmy żadnym Harrym Potterem, tylko przywróciliśmy powagę instytucjom państwa - wyjaśniał.

Wyliczał zasługi rządu. - Zwyciężamy z przestępcami podatkowymi, z mafiami VAT-owskimi. Chyba wszyscy się zgodzimy z tym, że lepiej jest przeznaczać te środki dla emerytów, dzieci, młodzieży - powiedział.

Premier Mateusz Morawiecki w Polski Radiu mówił o realizacji "Nowej Piątki". Jako pierwsze do Sejmu trafią projekty ustaw dot. lokalnych połączeń autobusowych oraz "trzynastek" dla emerytów i rencistów. "Nie jesteśmy Harrym Potterem" - stwierdził szef rządu.

Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl