Mateusz Morawiecki na okładce "Jerusalem Post". "Nasz polski sojusznik"
Premier Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu izraelskiemu dziennikowi "Jerusalem Post". W ekskluzywnej rozmowie szef polskiego rządu podzielił się się swoimi przemyśleniami na temat stosunków Warszawy z Jerozolimą, Europą i USA.
07.12.2018 | aktual.: 07.12.2018 13:42
Gazeta zauważa, że sojuszem polsko-izraelskim zachwiała sprawa nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Podkreśla jednak, że po miesiącach sporu osiągnięto porozumienie. Morawiecki powiedział w wywiadzie, że cieszy się ze wspólnej deklaracji, opracowanej razem z szefem izraelskiego rządu Benjaminem Netanjahu.
"Jestem szczęśliwy, że zdołaliśmy dojść do porozumienia z premierem Netanjahu. Wydaliśmy wspólną deklarację, podkreślając, że nasze narody powinny wspierać się w walce z narracją, przypisującą Polsce współodpowiedzialność za Holokaust. Nie tylko dlatego, że jest ona rażąco błędna, ale dlatego, że umniejsza ona odpowiedzialność tych, którzy byli za to odpowiedzialni - powiedział. - Nie możemy się zgodzić i nigdy nie zgodzimy się na to, by przypisywać winy pojedynczych kolaborantów całemu narodowi. Nie zapominajmy, że nie mieliśmy polskiego Peteina czy Quislinga - dodał.
Morawiecki podkreślił również, że stosunki polsko-izraelskie są bardzo dobre, a Żydzi wnoszą istotny wkład w polskie społeczeństwo. Według polskiego premiera ich sytuacja w Polsce jest lepsza niż Żydów mieszkających w zdecydowanej większości państw Europy Zachodniej.
"Wszędzie w Europie synagogi są chronione przez mocno uzbrojoną policję lub nawet przez siły zbrojne. W Polsce nie ma takiej potrzeby. My oczywiście potępiamy wszelką nienawiść wobec Żydów i ścigamy je z pełną siłą - ale jestem szczęśliwy, że mogę powiedzieć, że incydenty takiej nienawiści są marginalne i nie reprezentują poglądów naszego narodu" - ocenił.
Premier zabrał również głos w sprawie imigrantów. Podkreślił, że Polska chce przyjmować jedynie tych, którzy zamierzają się asymilować i podjąć pracę w nowym kraju. "Nie możemy popierać modelu niektórych państw - polityki zapraszania niemal każdego, kto przekroczy nasze granice, pryznawania hojnych zasiłków socjalnych i sprzyjania powstawaniu gett, które z powodu braku integracji są pożywką dla radykalizmu. Naszym pierwszym obowiązkiem jest obrona naszych obywateli" - oświadczył.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl