Ostro ocenił orędzie Tuska. Jasny głos z Pałacu Prezydenckiego
To była mowa trawa, z której nikt niczego nie zapamięta. Piękne słowa, brzydkie czyny - skomentował sobotnie orędzie premiera Donalda Tuska szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek. Powiedział też, o czym będzie niedzielne orędzie Andrzeja Dudy.
Premier Donald Tusk wygłosił w sobotę wieczorem w TVP orędzie noworoczne. Mówił w nim m.in., że rok 2023 w historii Polski zapisze się jako czas przełomu; wskazywał, że ten rok "był trudny, pełen wielkich emocji, sporów, ale też obywatelskiego przebudzenia i tryumfu demokracji".
- Mijające miesiące nauczyły nas, że niemożliwe staje się możliwe i oto dziś, ja - w telewizji publicznej - już jako premier RP mogę powtórzyć przed wami ślubowanie, które złożyłem podczas Marszu Miliona Serc: zwyciężymy - to już się stało, rozliczymy zło - to już się dzieje, naprawimy krzywdy - to tez już zaczynamy. I najważniejsze - pojednamy - zapowiedział Tusk.
Ocenił orędzie Tuska. "Piękne słowa, brzydkie czyny"
Odnosząc się w niedzielę do przemówienia Tuska, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy stwierdził na antenie Polsat News, że była to "mowa trawa".
- Lubię czasem mówić o piłce czy o trawie, na której grają piłkarze, więc konkluduję wystąpienie premiera Donalda Tuska. To była mowa trawa, z której nikt niczego nie zapamięta. Piękne słowa, brzydkie czyny - stwierdził Marcin Mastalerek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapowiedział równocześnie o czym będzie niedzielne orędzie noworoczne prezydenta Andrzeja Dudy.
- Prezydent odniesie się do najważniejszych polskich spraw i wyzwań w 2024 roku, ponieważ żyjemy w niebezpiecznych czasach. Premier Donald Tusk żyje przeszłością - stwierdził Mastalerek w Polsat News.
- Orędzie prezydenta będzie różniło się tym od orędzia premiera, że będzie odpowiadało na najważniejsze wyzwania i będzie mówiło o najważniejszych sprawach - zaznaczył szef gabinetu Andrzeja Dudy.
Niedzielne orędzie noworoczne Andrzeja Dudy zostanie wyemitowane o godz. 20.
Czytaj także: