Masa zatrzymany. Piotr Pytlakowski: jeśli trafi do aresztu, to strasznie to przeżyje
- Aresztu, zamknięcia zawsze się najbardziej obawiał - tak o Jarosławie S. ps. "Masa" powiedział w rozmowie z WP Piotr Pytlakowski, autor książki o najsłynniejszym polskim świadku koronnym. Ten zaś został rano zatrzymany przez łódzkie Biuro Spraw Wewnętrznych Policji.
16.05.2018 | aktual.: 16.05.2018 15:29
Śledztwo, w ramach którego zatrzymano Masę, dotyczy wyłudzeń kredytów bankowych, łapownictwa i powoływania się na wpływy. Zarzuty nie mają związku ze sprawą, w której Jarosław S. otrzymał status świadka koronnego. Zatrzymano też naczelnika Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi oraz urzędnika łódzkiej delegatury Urzędu Celno-Skarbowego.
Anna Kozińska, Wirtualna Polska: Masa jako świadek koronny nadużywał swoich praw. Teraz został zatrzymany...
*Piotr Pytlakowski, współautor książki "Koronny nr 1. Pseudonim Masa": * Sądzę, że to było do przewidzenia. Myślałem, że trochę wcześniej to nastąpi.
Parę miesięcy temu z Sylwestrem Latkowskim wydaliśmy książkę "Koronny numer 1. Pseudonim Masa”, która analizuje i porównuje zeznania Masy ze śledztwa, zeznania sądowe, z treścią jego książek. Wyłapujemy wszystkie kłamstwa albo minięcia się z prawdą albo wersje, które się z nią rozmijają całkowicie. Pokazujemy, jak ten człowiek przez kilkanaście lat życia jako świadek koronny lawirował, tworzył własne legendy. Po to żeby utrzymywać się na powierzchni, zajmuje się też dziwnymi, podejrzanymi interesami. Od dawna wiadomo było, że współpracuje z łódzkim policjantem.
Jak to możliwe, że Masa popełniał przestępstwa, kiedy był chroniony przez policję?
Śledztwo wszczęto w 2015 roku. Według mojej wiedzy on w tym czasie już nie był świadkiem koronnym. Jeżeli policja go chroniła to wyłącznie na jego prośbę. Jako byłemu świadkowi koronnemu przysługuje mu takie prawo. Czuł się zagrożony
Co mu grozi? I jakie znaczenie może mieć status świadka koronnego?
Jeżeli przedstawione mu dzisiaj zarzuty okażą się prawdą, to przestępstwa popełniał jako zwykły obywatel, a nie jako świadek koronny. Statusu nie straci, bo go w tej chwili już nie ma. Wszystkie wyroki w sprawach z przeszłości, gdzie zeznawał jako świadek koronny, nie będą podważone. Sądy uznają zeznania świadka jako wiarygodne albo niewiarygodne i wydają wyrok. Cokolwiek by teraz nie zrobił i wcześniej, nie wpłynie to na treść wyroków.
Dlaczego zatrzymały go lubelskie służby?
Wydział przestępczości zorganizowanej z Lublina zajmował się śledztwem, z którego wyłączono materiały do śledztwa, o którym mówimy. Była to więc szersza sprawa. W przypadku wątku Masy chodzi o banki z dwóch województw – mazowieckiego i łódzkiego.
W jego sprawie czynności wykonywali głównie ludzie z Biura Spraw Wewnętrznych, którzy podejrzewali policjanta o zamieszanie w tę sprawę. W tej sprawie są dwa ośrodki śledcze: BSW i prokuratura.
Jak ta sprawa świadczy o policji?
Wykryli nieprawidłowości i stawiają zarzuty, zatrzymują człowieka, to znaczy, że właściwie wykonali pracę. To, że wcześniej ewidentnie kryli różne sprawki świadka koronnego z kolei przeciwnie. Uznano, że można mu pozwolić na więcej, bo jego zeznania obciążające gangsterów były cenne. A taki handel to jest coś niewyobrażalnie złego, co nie powinno mieć miejsca. To deprawujące.
Powiedział pan, że Masa "tworzył własne legendy, po to żeby utrzymywać się na powierzchni". To, co się teraz stało, utrze mu nosa?
Ja nie wiem, jak on to w ogóle przeżyje. Jeżeli zostanie aresztowany, jest możliwość, że usłyszy zarzuty i go wypuszczą, wyznaczą kaucję albo się przyzna i też go mogą wypuścić. Jeżeli trafi do aresztu, to strasznie to przeżyje, bo aresztu, zamknięcia zawsze się najbardziej zawsze obawiał.
Według nieoficjalnych informacji zatrzymano również syna Masy...
Masa prowadził interesy na syna. Syn firmował spółki, które Masa zakładał. Jeżeli to się łączy z działalnością tych spółek, to siłą rzeczy syn będzie umoczony. Chociaż sądzę, że nie z własnej woli. To nie jest typ przestępczy. Skończył prawo. Myślę, że nie chciał robić kariery ojca. Jak wdepnie teraz, postawią mu jakieś zarzuty, to Masa sobie może pogratulować, że to z jego winy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl