Marta Lempart jest zakażona koronawirusem

Marta Lempart, jedna z czołowych postaci Strajku Kobiet, jest zakażona koronawirusem. Jak twierdzi, czuje się dobrze. Protesty mają przebiegać zgodnie z dotychczasowymi planami.

Marta Lempart ma COVID-19
Marta Lempart ma COVID-19
Źródło zdjęć: © PAP
Magdalena Nałęcz-Marczyk

16.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 21:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Tak, to prawda - poinformowała dziennikarza WP Marta Lempart. Liderka Strajku Kobiet została zakażona koronawirusem. Jak powiedziała, czuje się dobrze. "Samopoczucie ok" - przekazała reporterowi WP w SMS-ie. Lempart pozostanie w izolacji do 23 grudnia. - Strajk działa normalnie - zapewniła.

Jako pierwsze nieoficjalną informację o jej chorobie przekazało TVP Info.

"I teraz pytanie za 100 punktów - jak bezpieczne są w Polsce dane o stanie zdrowia wszystkich osób poddających się państwowemu testowi na koronawirusa, skoro funkcjonariusze PiS udający dziennikarzy dowolnie je sobie biorą z państwowej bazy? I bez kozery publikują?" - napisała na Twitterze Lempart.

W niedzielę liderka Strajku nie uczestniczyła w protestach kobiet w Warszawie. Przekazano, że zachorowała.

Marta Lempart zakażona. Kilka dni temu spotkała się z Donaldem Tuskiem

- Będziemy wdrażać narzędzie, które będzie już masowym narzędziem konsultacyjnym, dla osób, które chcą sobie odpowiedzieć na pytanie, po co protestujemy, jak chcemy do tego dojść i chcą porozmawiać o rozwiązaniach, i o tym, co można zrobić teraz - powiedziała w rozmowie z TOK FM Lempart.

W ostatnim czasie liderka Strajku Kobiet rozmawiała m.in. z Donaldem Tuskiem. Do spotkania doszło w Brukseli. W rozmowie z portalem onet.pl Lempart stwierdziła, że do zakażenia doszło najprawdopodobniej już po jej powrocie do Polski.

Komentarze (1600)