Marszałek województwa lubelskiego oskarżony


O poświadczenie nieprawdy w dokumentach oskarżyła prokuratura we Włodawie byłego prezydenta Chełma Krzysztofa Grabczuka z PO - obecnie marszałka województwa lubelskiego. Grabczuk nie przyznaje się do winy, twierdzi, że jego podpis na dokumencie nie jest autentyczny. Marszałkowi grozi 8 lat więzienia.

Marszałek województwa lubelskiego oskarżony
Źródło zdjęć: © PAP
1

Rzeczniczka prokuratury okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska powiedziała, że akt oskarżenia - skierowany do Sądu Rejonowego w Lublinie - dotyczy pisma z grudnia 2003 r., na którym widnieje podpis Grabczuka jako prezydenta Chełma. Pismo skierowane było do lubelskiego urzędu marszałkowskiego i stało się podstawą przyznania 137 tys. zł dotacji dla Chełmskiego Ośrodka Wsparcia Bliźniego "Caritas".

Ośrodek zajmuje się osobami bezdomnymi, ubogimi i niepełnosprawnymi. Ubiegał się o dofinansowanie budowy i rozbudowy obiektów służących rehabilitacji.

Według prokuratury zawarte w piśmie informacje, że Ośrodek ten użytkował budynki i działkę przy ul. Lubelskiej w Chełmie w latach 1998-2002 oraz prowadził w tym czasie opiekę nad osobami niepełnosprawnymi - są nieprawdziwe.

Jak dodała Syk-Jankowska budynki i działkę użytkował od lipca 2002 Garnizonowy Zespół Caritas Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego, a Ośrodek Wsparcia Bliźniego uzyskał osobowość prawną dopiero w 2003 r.

Drugim oskarżonym w tej sprawie jest ks. Grzegorz K., który w celu uzyskania dofinansowania budowy i rozbudowy Ośrodka przedłożył w urzędzie pismo podpisane przez Grabczuka, zawierające - według prokuratury - nieprawdziwe informacje. Prokuratura zarzuca mu też wyłudzenie dotacji. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Grabczuk nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, odmówił w prokuraturze składania wyjaśnień.

Na specjalnej konferencji prasowej Grabczuk przedstawił opinię biegłego z zakresu badania podpisów, według której podpis na piśmie z grudnia 2003 jest kopią jego oryginalnego podpisu i został naniesiony za pomocą barwnej atramentowej drukarki komputerowej. Grabczuk powiedział, że opinię biegłego sporządzono na jego prośbę.

Prokuratura zdecydowała się jednak oskarżyć Grabczuka, gdyż - jak powiedziała Syk-Jankowska - Grzegorz K. zeznał, iż pismo, które złożył w urzędzie marszałkowskim, otrzymał osobiście od ówczesnego prezydenta Chełma.

Według ustaleń prokuratury w dwóch komputerach w urzędzie miasta w Chełmie były zeskanowane podpisy prezydenta, których używano do podpisywania niektórych dokumentów np. dyplomów.

Grabczuk twierdzi, że ważne pisma podpisywał osobiście. Według niego podpis na piśmie z 2003 r. jest taki jak ten, który widniał na jego ulotkach wyborczych.

Jego zdaniem zawistni i zakompleksieni ludzie chcą zniszczyć dorobek działań Caritas w Chełmie. Zaznaczył, że o akcie oskarżenia i o rzekomym wyłudzeniu środków na pomoc osobom pokrzywdzonym przez los dowiedział się z prasy.

Podkreślił, że prokuratura zdecydowała o postawieniu mu zarzutów, zanim go przesłuchała. W związku z tym powiedziałem prokuratorowi, że nie wierzę prokuraturze i skorzystam z prawa do odmowy wyjaśnień - powiedział. Dodał, że cieszy się, iż sprawa trafiła do sądu. Niezawisły sąd w sposób właściwy to wyjaśni - powiedział.

W piśmie z 2003 r. (które Grabczuk udostępnił dziennikarzom po postawieniu mu zarzutów) jest informacja, iż Parafia św. Kazimierza w Chełmie oraz Ośrodek Wsparcia Bliźniego w latach 1998-2002 opiekowały się osobami niepełnosprawnymi bez zawierania stosownych umów. Zawarta jest też informacja, że w tym okresie Ośrodek faktycznie użytkował nieruchomości przy ul. Lubelskiej, a formalna umowa z Ośrodkiem została podpisana w 2003 r. Grabczukowi grozi kara do 8 lat więzienia.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

"Solidny alarm". Polak mówi, co dzieje się w Izraelu.
"Solidny alarm". Polak mówi, co dzieje się w Izraelu.
Skandal na Pomorzu. Proboszcz zniknął bez śladu
Skandal na Pomorzu. Proboszcz zniknął bez śladu
Chcieli publicznie uprawiać seks. Mężczyzna raniony nożem
Chcieli publicznie uprawiać seks. Mężczyzna raniony nożem
Iran chce porozumienia? Ma pośrednika w kontakcie z Izraelem
Iran chce porozumienia? Ma pośrednika w kontakcie z Izraelem
Ewakuacja Polaków z Bliskiego Wschodu. Są pierwsze informacje
Ewakuacja Polaków z Bliskiego Wschodu. Są pierwsze informacje
Akcja sabotażowa Ukraińców w Królewcu. 5 milionów dolarów strat
Akcja sabotażowa Ukraińców w Królewcu. 5 milionów dolarów strat
Irański atak rakietowy. Cel był w Hajfie
Irański atak rakietowy. Cel był w Hajfie
Zaskoczenie w Watykanie. Papież Leon XIV złamał zasady
Zaskoczenie w Watykanie. Papież Leon XIV złamał zasady
Izrael wzywa do pilnej ewakuacji. Netanjahu ostrzega
Izrael wzywa do pilnej ewakuacji. Netanjahu ostrzega
Spadły dwa balony. Tragiczne wypadki w Kapadocji
Spadły dwa balony. Tragiczne wypadki w Kapadocji
Śmigłowiec spadł po starcie w Himalajach. Nie żyje siedem osób
Śmigłowiec spadł po starcie w Himalajach. Nie żyje siedem osób
Auto pędziło drogą. Finał był tragiczny
Auto pędziło drogą. Finał był tragiczny