Marszałek Senatu rozpoczął dwudniową wizytę w Berlinie
Od wizyty w Bundestagu i spotkania z przewodniczącym izby Norbertem Lammertem rozpoczęła się dwudniowa wizyta marszałka Senatu RP Bogdana Borusewicza w Berlinie.
Przewidziane są również rozmowy z przewodniczącym Bundesratu Ole von Beustem i wicekanclerzem, ministrem spraw zagranicznych Frankiem-Walterem Steinmeierem.
Jak mówił w środę marszałek, chce on z niemieckimi politykami rozmawiać o "zaktywizowaniu kontaktów i współpracy polsko-niemieckiej", która - jego zdaniem - jest "bardzo dobra na poziomie samorządów".
Marszałek Senatu chce zaproponować przewodniczącemu Bundesratu związany z wejściem Polski do Strefy Schengen wspólny program pod hasłem: "Granica która łączy; granica, która zobowiązuje". Program miałby na celu promocję dobrych inicjatyw lokalnych znad granicy polsko-niemieckiej.
Chodzi o to, aby rozproszyć lęki, które są po stronie niemieckiej związane z wejściem Polski do Schengen. Pokazać, że to jest dobra granica - mówił Borusewicz. Jego zdaniem, obawy związane z przystąpieniem naszego kraju do Schengen są "zupełnie irracjonalne".
W nocy z 20 na 21 grudnia rozszerzony został układ z Schengen.
Przedstawiciele niemieckiej Policji Federalnej (Bundes Polizei) protestują przeciwko planowanej w ich służbie restrukturyzacji w związku z rozszerzeniem Strefy Schengen. Ich zdaniem, efektem zmian będzie wzrost zagrożenia przestępczością w ich kraju.
W trakcie wizyty marszałek Senatu weźmie także udział w posiedzeniu plenarnym Bundesratu, spotka się z przedstawicielami organizacji polonijnych w Niemczech oraz szefami niektórych niemieckich landów. (sm)
Agnieszka Szymańska