Marszałek Senatu krytykuje karę dla TVN24. Potem dostaje się TVP

Stanisław Karczewski przyznał, że TVN24 nie jest obiektywną stacją, ale ma "krytyczną opinię o karze nałożonej przez KRRiT". Według niego, jest ona niepotrzebna i zbyt wysoka. Przyznał także, że przemilczenie akcji WOŚP przez telewizję publiczną i wypikselowanie serduszka Orkiestry z "Wiadomości" było błędem.

Marszałek Senatu krytykuje karę dla TVN24. Potem dostaje się TVP
Źródło zdjęć: © Forum

18.12.2017 07:08

W rozmowie z "Rzeczpospolitą" marszałek Senatu podkreślił, że krytycznie ocenia stację TVN24. "To nie jest w pełni obiektywna stacja. Ale mam również krytyczną opinię o karze nałożonej przez KRRiT" - powiedział w wywiadzie Stanisław Karczewski. "Mam nadzieję na zmianę decyzji" - dodał. Zaznaczył przy tym, że KRRIT jest organem niezależnym od PiS.

Zapytany o to, czy według niego TVP i TVP Info są bezstronne odpowiedział: "(...) TVP Info jest bardziej obiektywna od TVN24. W TVP pojawiają się różne punkty widzenia, wiele spraw przemilczanych przez media komercyjne".

Karczewski w rozmowie z gazetą przyznał, że przemilczenie akcji WOŚP przez telewizję publiczną i wypikselowanie serduszka Orkiestry z "Wiadomości" było błędem. Jednak jak dodał "w programach publicystycznych jest pluralizm. A TVN nie mówi o zadowoleniu Polaków z sytuacji gospodarczej, na jedynkach serwisów informacyjnych są tematy które mają szkodzić rządowi".

Kaczyński wściekły na KRRiT? "Podobno chciał ich wszystkich wyrzucić"

Decyzja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o ukaraniu TVN24 za niewłaściwy sposób relacjonowania antyrządowych protestów ściągnęła na Polskę krytykę zagranicy. Ale kara wywołała również kontrowersje wewnątrz PiS. Według rozmówców WP, niezadowolony jest premier, a Jarosław Kaczyński był tak zły, że chciałby zdymisjonować całą Radę.

W otoczeniu nowego premiera decyzja KRRiT nie została przyjęta z zadowoleniem. Zapytany o sprawę współpracownik Morawieckiego nie przebierał w słowach.

- Banda idiotów. I jeszcze ta ekspert od szklanej kuli. Ale to wszystko na własne życzenie, bo właśnie takich ludzi wybrali do rady - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską, nawiązując do ekspertki KRRiT Hanny Karp. - Morawiecki nie jest zadowolony, bo TVN to kapitał amerykański - dodał.
Według naszego rozmówcy, decyzja Rady była prawdopodobnie spontaniczna, choć moment jej wydania był bardzo niewygodny. Wściekły miał być nawet prezes PiS Jarosław Kaczyński.

- Im się wydawalo, że są mistrzami świata i Jarosław im uszami zaklaska - stwierdził współpracownik premiera. Jak dodał, Kaczyński miał być wściekły i miał chęć "natychmiast ich wszystkich odwołać".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
tvpmarszałek senatustanisław karczewski
Zobacz także
Komentarze (200)