Marszałek Sejmu zamknął kuluary dla przedstawicieli prasy. Liroy krytykuje decyzję
• Decyzją marszałka Sejmu dziennikarze nie mają dostępu do sejmowych kuluarów
• Regulamin Sejmu został zmieniony ze względów bezpieczeństwa
• Obywatele muszą wiedzieć co tutaj się dzieje - powiedział Piotr Liroy-Marzec
• Kuluary Sejmu zamknięto dla prasy po raz pierwszy od 2007 roku
14.01.2016 | aktual.: 14.01.2016 17:45
Ruch Kukiz'15 zabiera głos w sprawie zamknięcia sejmowych kuluarów dla przedstawicieli prasy. - Obywatele muszą wiedzieć, co tutaj się dzieje - powiedział WP Piotr Liroy-Marzec. Kuluary Sejmu zamknięto dla prasy po raz pierwszy od 2007 roku
Straż Marszałkowska zabraniała dziś akredytowanym dziennikarzom poruszania się korytarzem otaczającym salę plenarną. Przyczyną zmian w regulaminie Sejmu mają być względy bezpieczeństwa. - Nie ma w tym żadnej chęci ograniczenia prawa do informacji. Jest to próba uporząkowania, stworzenia w Sejmie takiego miejsca, gdzie politycy mogą prowadzić konsultacje, rozmawiać bezpośrednio przy sali sejmowej - przekonywał poseł PiS Jacek Sasin.
- Widocznie PiS ma coś do ukrycia. Na początek będą kularny, potem może się okazać, że będą korytarze - skomentował lider Nowoczesnej Ryszrad Petru.
- My i tak mamy tu tyle miejsc, że możemy się razem zetknąć, że trzeba być może oszczędzić nam tych kuluarów - ocenił w rozmowie z WP Eugeniusz Kłopotek z PSL.