Marsz nacjonalistów przeszedł ulicami Kijowa

Rocznica utworzenia UPA

Obraz

/ 8Rocznica utworzenia UPA

Obraz
© PAP/EPA

Ulicami Kijowa przeszedł marsz nacjonalistów. Zorganizowany przez skrajnie prawicowe partie Swoboda i Prawy Sektor pochód zgromadził około 3 tysięcy osób. Demonstracja została zwołana z okazji Dnia Obrońcy Ukrainy i rocznicy utworzenia Ukraińskiej Powstańczej Armii.

Demonstranci domagali się uwolnienia aresztowanych nacjonalistycznych działaczy. Wśród haseł były również postulaty polityczne. Protestujący podkreślali, że chcą zakończyć rozpoczętą na Majdanie sprawę, czyli zmienić władzę na "naprawdę ukraińską".

Maszerujący wznosili też nacjonalistyczne hasła, w tym sławiące Stepana Banderę i Ukraińską Powstańczą Armię, która jest odpowiedzialna m.in. za czystki etniczne ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji.

(PAP, IAR, jast)

/ 8"To część historii"

Obraz
© PAP/EPA

Lider nacjonalistycznej Swobody Ołeh Tiahnybok powiedział w rozmowie z Polskim Radiem, że UPA to część ukraińskiej historii.

Według niego UPA przede wszystkim broniła Ukrainy przed komunistami i nazistami. - Polacy szanują swoich bohaterów, a Ukraińcy swoich - powiedział Tiahnybok.

/ 8Przed aresztami

Obraz
© PAP/EPA

Specjalnie dla więzionych członków ruchów nacjonalistycznych trasa marszu prowadziła w pobliżu dwóch aresztów śledczych, w których przebywają.

Przed pierwszym aresztem odmówiono modlitwę i wygłoszono przemówienia, przed drugim urządzono koncert.

/ 8"Zemsta milicji"

Obraz
© PAP/EPA

Wśród więźniów, których uwolnienia domagali się nacjonaliści jest m.in. 26-letni Andrij Medwedko, podejrzany o zabójstwo znanego z prorosyjskich poglądów dziennikarza Ołesia Buzyny. Medwedko po rewolucji na Majdanie Niepodległości walczył z separatystami w Donbasie. Jego stronnicy twierdzą, że padł ofiarą zemsty milicyjnej.

/ 8Bez incydentów

Obraz
© PAP/EPA

Maszerujący byli ochraniani przez setki uzbrojonych funkcjonariuszy MSW, którzy dysponowali psami do poszukiwania ładunków wybuchowych.

Mimo obaw, prócz wybuchu jednej petardy, nie doszło do żadnych incydentów. MSW podało, że kilkunastu osobom odebrano noże i inne niebezpieczne przedmioty, ale nikt nie został zatrzymany.

/ 8Ustawa z maja

Obraz
© PAP/EPA

W maju na Ukrainie weszła w życie ustawa, która uznaje prawny status uczestników walk o niepodległość kraju w XX wieku, w tym członków UPA. Ustawa otworzyła możliwość udzielania weteranom tych walk pomocy socjalnej oraz uznała odznaczenia i stopnie wojskowe walczących o niepodległość, które przyznano im w formacjach, w jakich służyli.

/ 8UPA na Wołyniu, Polesiu i w Galicji

Obraz
© PAP/EPA

UPA walczyła podczas drugiej wojny światowej zarówno przeciw Niemcom, jak i ZSRR. Od wiosny 1943 roku prowadziła także działania zbrojne przeciwko ludności polskiej Wołynia, Polesia i Galicji Wschodniej, zmierzające do jej całkowitego usunięcia z tych terenów. Oblicza się, że w wyniku działań UPA zginęło około 100 tys. Polaków.

O polskim wątku działalności UPA na Ukrainie mówi się niechętnie. Wybijana jest tu raczej walka tej formacji przeciwko władzy komunistycznej w kontekście ruchu narodowowyzwoleńczego.

/ 8Ukraińcy: UPA walczyła o niepodległość

Obraz
© PAP/EPA

Z opublikowanych w poniedziałek rezultatów badań opinii publicznej wynika, że na Ukrainie wzrasta liczba zwolenników uznania UPA za bojowników o niepodległość. Według grupy socjologicznej Rejtynh po raz pierwszy w historii badań tego tematu zwolenników uznania UPA jest więcej niż przeciwników.

Za uznaniem UPA za uczestników walk narodowowyzwoleńczych opowiedziało się w październiku 41 procent respondentów. 38 proc. badanych było przeciwko, a 21 proc. nie miało w tej sprawie zdania. Jeszcze rok wcześniej za uznaniem UPA za formację walczącą o niepodległość państwową opowiadało się 27 proc. respondentów; przeciwnego zdania było 52 proc. badanych.

Wybrane dla Ciebie

"Niedopuszczalne". Norwegia wzywa ambasadora Rosji ws. Polski
"Niedopuszczalne". Norwegia wzywa ambasadora Rosji ws. Polski
Chciała sprzedać łóżko. Kobieta straciła 400 tys. złotych
Chciała sprzedać łóżko. Kobieta straciła 400 tys. złotych
Szwecja zdecydowała. Do Polski popłynie wsparcie
Szwecja zdecydowała. Do Polski popłynie wsparcie
Pierwszy taki test rakiety. Demonstracja współpracy USA i Japonii
Pierwszy taki test rakiety. Demonstracja współpracy USA i Japonii
Amerykańscy oficerowie zaskoczyli na manewrach Zapad-2025
Amerykańscy oficerowie zaskoczyli na manewrach Zapad-2025
Dogadali się z Chinami? Trump o porozumieniu ws. "pewnej firmy"
Dogadali się z Chinami? Trump o porozumieniu ws. "pewnej firmy"
Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego
Starcie o KRS. Żurek usuwa prezesów sądów mimo sprzeciwu kolegiów
Starcie o KRS. Żurek usuwa prezesów sądów mimo sprzeciwu kolegiów
Sygnał ostrzegawczy dla Trumpa. Nowy sondaż pokazał niezadowolenie grupy wyborców
Sygnał ostrzegawczy dla Trumpa. Nowy sondaż pokazał niezadowolenie grupy wyborców
MSZ zrelacjonuje prezydentowi spotkanie. "Bardzo konkretne"
MSZ zrelacjonuje prezydentowi spotkanie. "Bardzo konkretne"