Marsz KOD w Warszawie w obronie Lecha Wałęsy

Marsz pod hasłem "My, Naród" zorganizowany przez Komitet Obrony Demokracji odbył się w Warszawie.

Według władz Warszawy w marszu KOD "My, Naród" wzięło udział ponad 80 tysięcy osób. Taką informację przekazał na swoim profilu na Twitterze wiceprezydent miasta Jarosław Jóźwiak. Według danych policji zgromadzonych, jak podkreślił rzecznik stołecznej policji - na wewnętrzne potrzeby funkcjonariuszy - w manifestacji wzięło udział 15 tys. osób.

Jej uczestnicy chcieli też wyrazić poparcie dla Lecha Wałęsy. Obecnie trwają ostatnie przemówienia m.in.: Jerzego Stępnia, byłego prezesa TK.

KOD zbierał także podpisy pod swoim projektem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, przewidującym, że liczba członków niezbędna do prowadzenia obrad wynosiłaby 10 sędziów.

Uczestnicy marszu mieli z sobą wiele transparentów z kąśliwymi uwagami pod adresem rządu PiS.

Uczestnicy przeszli z błoni Stadionu Narodowego przez Aleję Zieleniecką, Most Poniatowskiego, Aleje Jerozolimskie, Marszałkowską, Królewską i dotarli do Placu Piłsudskiego.

Marsz odbywa się pod hasłem "My, naród", nawiązującym do pierwszych słów przemówienia, wygłoszonego w 1989 roku przez Lecha Wałęsę przed amerykańskim Kongresem.

Na mównicy pojawili się m.in. lider KOD Mateusz Kijowski szef PO Grzegorz Schetyna, lider Nowoczesnej - Ryszard Petru oraz Barbara Nowacka, współprzewodnicząca partii Twój Ruch.

Wielu uczestników marszu miało maski z podobizną byłego prezydenta. Niektórzy mieli przyczepione naklejki z hasłem "Jestem Bolkiem".

Zgromadzeni trzymali flagi polskie i unijne. Były także antyrządowe transparenty.

Pojawiały się też liczne transparenty wyrażające solidarność z Lechem Wałęsą m.in. "Solidarni z Lechem" "Młodzi murem za Wałęsą", "Lech buduje - PiS rujnuje". "Polish super hero", "We the people with Lech Wałęsa", "Gdy w posadach kraj się trzęsie, my jesteśmy przy Wałęsie".

Podczas manifestacji na ulicach Warszawy zbierane były podpisy pod projektem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa KOD.

"Zwracam się do Was, zwycięzców z 1989, zwracam się do tych, którzy urodzili się w wolnej Polsce, nie dajcie sobie wmówić, że to komunistyczne służby specjalne przyniosły nam wolność i niepodległość. Nie pozwólcie by system, który nas zniewalał zakorzenił się w waszych umysłach i sercach. Niepodległość i wolność zdobyliśmy i zagospodarowaliśmy my. My, Solidarność. My, polskie społeczeństwo. My, naród" - odczytał słowa Wałęsy lider KOD.

- Polska jest naszą wspólnotą. Nie odbierze nam tej wspólnoty żaden prezes, żaden prezydent-marionetka i żadna premier-wydmuszka - mówiła Barbara Nowacka.

- Nie raz nie zgadzałam się z Lechem Wałęsą, nie raz uważałam, że robi źle. Ale nie mnie go oceniać. Wielkość bohaterów ocenia historia, a nie politycy i IPN - dodała.

- Jarosław Kaczyński mówi, że nie ustąpi - stwierdził Ryszard Petru. - Ale my zmusimy Jarosława Kaczyńskiego, żeby ustąpił, dlatego bądźmy razem, protestujmy ponad podziałami.

Demonstracja KOD odbyła się również we Wrocławiu. Zbierane są podpisy pod projektem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa KOD.