Mariusz T. trafił z Gostynina do więzienia. Sąd zdecydował ws. zabójcy 4 chłopców
Mariusz T., zabójca czterech chłopców z Piotrkowa Trybunalskiego, został przewieziony z zamkniętego ośrodka w Gostyninie do więzienia - dowiedziała się Wirtualna Polska. To efekt postanowienia sądu.
"Mariusz T. został przyjęty tymczasowo do Zakładu Karnego w Płocku. W ciągu najbliższych dwóch tygodni Służba Więzienna podejmie decyzję, w którym więzieniu odbędzie całą karę" - potwierdził ustalenia WP mjr Bartłomiej Turbiarz, zastępujący rzecznika prasowego Dyrektora Generalnego Służby Więziennej.
Z naszych ustaleń wynika, że Mariusz T. już w poniedziałek był spakowany i czekał na przewiezienie z Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie do zakładu karnego.
- Ostatecznie z Gostynina wyjechał we wtorek rano - wyjaśnia informator WP. - W jego miejsce przywieziono kolejną osobę i w ośrodku pozostają odizolowane 72 osoby - dodaje.
Obrońcy 57-latka do końca walczyli o to, aby ich klient pozostał w zamkniętym ośrodku w Gostyninie. Zależało im na tym względu na sposób, w jaki traktowani są w zakładach karnych przez współwięźniów sprawcy przestępstw seksualnych wobec dzieci. Wczoraj o 17.00 wpłynęły dwa zażalenia na tę decyzję od obrońców Mariusza T.
Materiały pedofilskie, wyrok i zawieszenie kary Mariusz T.
Mariusz T. w gostynińskim ośrodku przebywał od 2014 r. Trafił tam na mocy tzw. "ustawy o bestiach", po odbyciu kary 25 lat więzienia za zabójstwo czterech chłopców w Piotrkowie Trybunalskim.
Pod koniec pobytu w zakładzie karnym w Strzelcach Opolskich w celi mężczyzny znaleziono jednak materiały z pornografią dziecięcą. W lipcu 2015 r. Sąd Rejonowy w Gostyninie orzekł więc kolejne 5,5 roku więzienia. Wykonanie kary wówczas zawieszono.
Sąd: terapia nie może stać na przeszkodzie
O tym, czy dalszy pobyt Mariusz T. w zamkniętym ośrodku jest niezbędny, sąd decydował co pół roku. Pod koniec czerwca uznano, że 57-latek może już odbyć zasądzoną karę.
- Zażalenie wywiedli obrońcy skazanego, ale Sąd Okręgowy w Płocku 30 sierpnia utrzymał postanowienie Sądu Rejonowego w Gostyninie w mocy - mówi WP Iwona Wiśniewska-Bartoszewska, rzeczniczka płockiego Sądu Okręgowego.
- Zdaniem sądu terapia i to, że skazany stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego, nie mogą być przeszkodą w wykonywaniu prawomocnego wyroku i wykonania kary pozbawienia wolności - wyjaśnia sędzia Wiśniewska-Bartoszewska.
To dlatego 11 września sąd nakazał doprowadzenie Mariusza T. do zakładu karnego. - W poniedziałek po południu wpłynął wniosek obrony o wstrzymanie wykonania postanowienia - relacjonuje rzeczniczka sądu.
Zażalenie obrony płocki sąd rozpatrzy prawdopodobnie już w środę.
Znów materiały pedofilskie w pokoju
Tymczasem w sądzie toczy się następna sprawa przeciwko Mariuszowi T. Już w Gostyninie w pokoju mężczyzny ponownie znaleziono bowiem materiały pedofilskie.
Proces w tej sprawie rozpoczął się w kwietniu, a kolejna rozprawa odbędzie się 7 listopada. Jawność procesu została wyłączona ze względu na charakter oskarżenia.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl