Mariusz Błaszczak o Marcinie Matczaku. "Ma problemy mentalne"
Szef MON stwierdził, że profetyczne zdolności kandydata - który na ponad dwa tygodnie przed losowaniem przewidział numer, jaki przypadnie komitetowi PiS - to dobra wróżba na drugą kadencję. Błaszczak wyśmiał spiskowe teorie w tej sprawie.
Mariusz Błaszczak stwierdził, że śmieszą go historyczne reakcje na plakat kandydata PiS ze Śląska. Senator Leszek Piechota już 26 sierpnia miał gotowy plakat wyborczy z numerem komitetu PiS. Ten sam numer wylosowano w piątek w siedzibie PKW.
Internauci obracali sytuację w żart, ale wielu podejrzewa, że mógł być to spisek. Prawnik Marcin Matczak poszedł nawet dalej i domagał się przesłuchania Piechoty.
Mariusz Błaszczak o Marcinie Matczaku. "Ma problemy mentalne"
- Pan profesor Matczak ma jakieś problemy mentalne i życzę mu, żeby je pokonał - powiedział szef MON. Jego zdaniem przypadek senatora to dobra wróżba na to, że w drugiej kadencji PiS "dokończy dobrą zmianę i doprowadzi do polskiego państwa dobrobytu".
Błaszczak skomentował też zapowiedzi Lewicy, że zrezygnuje z zakupu samolotów F-35 po cenie, za jaką deklarował zrobić to rząd PiS. - Chodzi o to, żeby zastąpiły samoloty sowieckie. Ja wiem, że SLD ma sentyment do rządów sowieckich, a może i coś więcej - powiedział minister, podkreślając, że negocjacje w sprawie dokładnej ceny maszyn i formy zakupu (bez lub z offsetem) właśnie się zaczęły.
Czytaj też: Przewidział numer listy PiS. Leszek Piechota postawił na dwójkę i wygrał
Nowa jednostka w polskiej armii. Powstaną wojska obrony cyberprzestrzeni
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl