Mariusz Błaszczak: mieliśmy do czynienia z prowokacją
Mieliśmy do czynienia z prowokacją. Rosjanie to nie aniołkowie - tak starciach kibiców polskich i rosyjskich ocenił, w Programie Pierwszym Polskiego Radia, szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
13.06.2012 | aktual.: 13.06.2012 10:20
Zdaniem polityka, materiały porównujące pojedynek sportowy Polski i Rosji do wojny między tymi krajami nie miały dobrego wpływu na atmosferę między kibicami obu drużyn. Szef klubu PiS nie zgadza się również z zarzutami, że to Polacy zaczęli bójki. Błaszczak zwrócił uwagę, że na nagraniach w internecie można zobaczyć, iż Rosjanie nie byli bez winy.
Polityk stwierdził, że napięcie między Rosjanami i Polakami podgrzewała także Joanna Mucha. - Minister sportu przestrzegała przed 10 czerwca. Mówiła, że podjęła jakieś działania, by drużynę rosyjską zakwaterować w innym miejscu. To było zupełnie niepotrzebne - ocenił Błaszczak.
Szef klubu PiS przypomniał, że to strona rosyjska pierwsza wystąpiła z pomysłem przemarszu przez Warszawę. Zdaniem polityka, powinny w tej sprawie zareagować polskie władze.