Marilyn Monroe w obiektywie Miltona H. Greene'a
Burza wokół jej zdjęć
Pechowa kolekcja fotografii Marylin Monroe - zdjęcia
Zdjęcia Marilyn Monroe ze słynnej kolekcji fotografii Miltona Greene'a zakupionej przez Gminę Wrocław wreszcie ujrzały światło dzienne. Jednak na krótko i tylko dla ograniczonej grupy osób. Przez dwa dni ekspozycji w Hali Stulecia (wtorek i środa) 47 zdjęć obejrzeć mogło jedynie 300 zwiedzających.
(WP, Michał Dzierżak, mg)
47 zdjęć z 3298 fotografii
- Jeśli chodzi o liczbę zaprezentowanych zdjęć, była to oczywiście decyzja kuratora wystawy. Wziął on pod uwagę przede wszystkim fakt, ile fotografii z kolekcji zostało odpowiednio przygotowanych przez konserwatorów do eksponowania. Kurator dokonał ich selekcji, chcąc przedstawić różna oblicza Marilyn Monroe. Zarówno jako wielkiej gwiazdy i dziewczyny z sąsiedztwa - mówi w rozmowie z WP Bożena Rudyk, rzecznik Wrocławskiego Przedsiębiorstwa Hala Ludowa.
Rzecznik podkreśla, że zorganizowanie kwietniowej wystawy było pewnego rodzaju odpowiedzią na zapytania i presję mediów dotyczącą kolekcji zdjęć Greene'a. - Organizując ekspozycję, chcieliśmy też rozwiać pojawiające się niekiedy wątpliwości, według których żadne zdjęcia do Wrocławia nie trafiły. Teraz je prezentujemy. Zatem są i można je zobaczyć - dodaje Rudyk.
"Dzień dobry Marilyn"
Jednak nie wszyscy mogli zobaczyć zdjęcia Marilyn. Organizatorzy ekspozycji twierdzą, że jedynie towarzyszyła ona konferencji prasowej i oprócz dziennikarzy dostępna była tylko dla 300 osób. - Chcę jednak podkreślić, że w żaden sposób nie wybieraliśmy, kto ma obejrzeć wystawę, a kto nie. Wejściówki można było wygrać w konkursach organizowanych przez lokalne media - wyjaśnia rzecznik.
Leżą na stołach, oprawione jedynie w papierowe ramy
Zwiedzający byli oprowadzani po wystawie w dwudziestoosobowych grupach, w towarzystwie kuratora opowiadającego o ekspozycji. Fakt, że zdjęcia można było zobaczyć tylko przez dwa dni, ma związek z zaleceniami konserwatora, który kilka miesięcy temu sporządził ekspertyzę dotyczącą kolekcji. - Fotografie mogą być prezentowane tylko przez kilka godzin dziennie. Wiąże się to z faktem, że nie powinny one zbyt długo pozostawać naświetlone - mówi Bożena Rudyk.
Dobro narodowe
Kiedy jednak zdjęcia Marilyn będą mogli obejrzeć bez wyjątków wszyscy chętni? - Wystawa około setki fotografii z kolekcji Miltona Greene'a otwarta zostanie w Hali Stulecia 4 lipca 2015 roku i potrwa do połowy sierpnia. Przez pierwsze tygodnie wstęp na nią będzie wolny - tłumaczy Rudyk.
Muzeum z 3 tys. zdjęć aktorki
Zdjęcia miały trafić do planowanego muzeum popkultury we Wrocławiu. Rzecznik Wrocławskiego Przedsiębiorstwa Hala Ludowa nie wyklucza, że w kierunku stworzenia takiego muzeum poczyniono już pewne kroki, jednak na razie nie chce o nich informować. Plany te poznamy najprędzej podczas lipcowej ekspozycji.
O co chodzi?
W czerwcu 2014 roku wrocławskie przedsiębiorstwo Hala Ludowa zakupiło kolekcję ponad 3 tys. zdjęć autorstwa Miltona Greene'a, z których znaczną część stanowią fotografie Marilyn Monroe. Ponad 6,4 mln zł, które zapłacono za kolekcję, pochodziło z miejskiej kasy. Przedsiębiorstwo jednak przekonywało, że zakup zwróci się w przeciągu kilku najbliższych lat, głównie za sprawą otwarcia wspomnianego muzeum popkultury, w którym miałyby się znaleźć fotografie Greene'a.