PolitykaMaria Zacharowa, rzeczniczka MSZ Rosji: Waszyngton inicjuje nowy wyścig zbrojeń

Maria Zacharowa, rzeczniczka MSZ Rosji: Waszyngton inicjuje nowy wyścig zbrojeń

"Potencjał zagrażający bezpieczeństwu europejskiemu" - takimi słowy rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa określiła plany rozmieszczenia sił wojskowych USA w Europie. Powiedziała, że "grozi to destrukcyjnymi następstwami" i zarzuciła USA, że "inicjują nowy wyścig zbrojeń".

Maria Zacharowa, rzeczniczka MSZ Rosji: Waszyngton inicjuje nowy wyścig zbrojeń
Źródło zdjęć: © AFP | ALEXANDER NEMENOV

16.01.2017 | aktual.: 16.01.2017 19:22

- Realizowane przez USA plany rozmieszczenia na szeroką skalę sił zbrojnych w Europie zawierają mocny potencjał niszczycielski dla całej architektury bezpieczeństwa europejskiego, tworzą nową rzeczywistość wojskowo-polityczną - oświadczyła Zacharowa. Dodała, że plany te również wnoszą istotną nierównowagę i grożą długoterminowymi destrukcyjnymi następstwami na obszarze euroatlantyckim.

- Faktycznie w Waszyngtonie inicjuje się nowy wyścig zbrojeń, próbuje się narzucić nam konfrontacyjny model stosunków, podobny do tego, jaki istniał w czasie zimnej wojny - oceniła przedstawicielka MSZ.

Rzeczniczka rosyjskiej dyplomacji oświadczyła, że tłem dla tych działań jest rozwijanie potencjału systemów obrony przeciwrakietowej USA w Europie. Ten ostatni proces - jej zdaniem - "wywiera coraz bardziej destabilizujący wpływ na bezpieczeństwo europejskie i globalne". Nazwała go również "jednostronnym i niczym nie ograniczonym".

- Dyslokację swoich wojsk na terytorium państw europejskich w Pentagonie nazywają obłudnie "rotacyjną", to znaczy niestałą - oświadczyła Zacharowa. Jak dodała, "chodzi o długoterminowe rozmieszczenie sił i środków amerykańskich w Europie i jest wątpliwe, czy można je nazwać wyłącznie działaniem obronnym".

Zacharowa wymieniła m.in. plany rozmieszczenia w Polsce, w ramach realizacji postanowień szczytu NATO w Warszawie, sił amerykańskich.

W zeszłym tygodniu rozpoczął się w niemieckim porcie Bremerhaven wyładunek sprzętu Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej (ABCT) sił zbrojnych USA, która - zgodnie z decyzjami szczytu NATO - wzmocni bezpieczeństwo wschodniej flanki sojuszu. Licząca 3,5 tys. ludzi brygadowa grupa bojowa przywozi do Europy ponad 400 pojazdów gąsienicowych i ponad 900 kołowych, w tym 87 czołgów M1A2 Abrams, 18 samobieżnych haubic Paladin, 144 bojowe wozy piechoty Bradley i ponad 400 samochodów Humvee.

W ramach pierwszej rotacji ABCT dowództwo brygady oraz batalion inżynieryjny i wsparcia brygady, 3. Batalion 29. Pułku Artylerii i 4. Batalion 10. Pułku Kawalerii będą stacjonowały w obiektach wojskowych w Żaganiu, Świętoszowie, Skwierzynie i Bolesławcu. Część elementów ABCT zostanie rozmieszczona w innych lokalizacjach na wschodniej flance NATO. Jeden batalion trafi do państw bałtyckich, jeden do Bułgarii i Rumunii, a jeden - zajmujący się szkoleniem i konserwacją sprzętu - do Grafenwoehr w Bawarii w Niemczech.

Z Moskwy Anna Wróbel

wojskoeuroparosja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)