Marcinkiewicz przeprasza za nocne telefony
Sztab Kazimierza Marcinkiewicza przeprasza wszystkich warszawiaków, których w nocy obudził telefon z nagranym głosem kandydata Prawo i Sprawiedliwości na prezydenta stolicy. Błąd firmy telemarketingowej spowodował, że od 21.00 do 6.00 taki telefon mógł obudzić około 10 tysięcy osób.
23.11.2006 | aktual.: 23.11.2006 13:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Szef sztabu Kazimierza Marcinkiewicza Konrad Ciesiołkiewicz podkreślił, że rzecz odbyła się bez wiedzy i zgody sztabu. Przypomniał, że w związku z tragedią w kopalni Halemba PiS zakończył wczoraj kampanię wyborczą. Dodał, że dotyczy to w szczególności kampanii telemerketingowej. Wyraził też ubolewanie i pokorne przeprosiny wobec wszystkich, których prywatność naruszono.
Każda z osób otrzyma też przeprosiny od firmy Telbridge. Jej wiceprezes Rafal Kulpiński wyjaśnił, że to błąd pracownika spowodował, iż system nie skasował godziny i telefony z głosem Kazimierza Marcinkiewicza odezwały się w nocy. Błąd został wykryty, gdy rano sprawdzono raporty w firmie Telebridge.