Marcinkiewicz: nie będzie triumfalizmu
Desygnowany na premiera Kazimierz
Marcinkiewicz (PiS) powiedział dzielę w TVP, że w szeregach
Prawa i Sprawiedliwości nie będzie "triumfalizmu" po wygranej
Lecha Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich. Zapowiedział także
budowę "rządu równowagi".
Zapowiadaliśmy, że potrzeba jest stworzenia rządu równowagi. Musi być rząd partnerski dwóch dużych ugrupowań parlamentarnych, ze wskazaniem, a wskazanie uczynili wyborcy wybierając PiS i Lecha Kaczyńskiego - oświadczył Marcinkiewicz. Jego zdaniem, tylko taki rząd będzie w stanie przeprowadzić trudny program naprawy państwa, oczekiwany przez Polaków.
Marcinkiewicz nie odpowiedział na pytanie jaką tekę w jego rządzie obejmie lider PO Jan Rokita. Najpierw program, struktura rządu, następnie personalia, inna kolejność byłaby nielogiczna - dodał Marcinkiewicz.