Marcin Makowski: ignorancja historyczna nie boli. A powinna

Gdybym dostawał dolara za każdym razem, gdy widzę zdjęcie albo wydarzenie historyczne błędnie wpisane w kontekst teraźniejszości, byłbym bogatszy od Donalda Trumpa. Niestety podobne przypadki to dzisiaj prawdziwa plaga, a zdjęcie więźniów w pasiakach jako przedstawicieli polskiej opozycji na profilu KOD-u, to tylko wierzchołek góry lodowej problemu. I kosmiczna kompromitacja na kilku poziomach.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Marcin Makowski

Ubrani w charakterystyczne pasiaki, najprawdopodobniej stoją w kolejce do rejestracji w obozie koncentracyjnym. Na klapach doklejone logotypy KOD-u, partii opozycyjnych i organizacji feministycznych. Pod zdjęciem wiersz pastora luterańskiego Martina Niemöllera napisany w Dachau w 1942 roku. Zaczyna się od strofy "Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem przecież Żydem", a kończy na "Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było". Aby dopełnić obraz totalitarnych represji w IV RP, dodano cytat z Krzysztofa Łozińskiego: "Jeżeli będziemy walczyć osobno, powieszą nas razem".

Taki post pojawił się niedawno na profilu facebookowym zachodniopomorskiego oddziału KOD-u. Co w nim razi na pierwszy rzut oka? Praktycznie wszystko - od chęci wpisania obecnej sytuacji politycznej w Polsce w kontekst największej zbrodni w historii ludzkości, przez bezrefleksyjne pomieszanie porządków, koszmarną nieadekwatność i niestosowność samego porównania, po instrumentalizację - a de facto - brak szacunku dla ofiar Holokaustu. Bo czy posługiwanie się intencjonalnie ich cierpieniem do zobrazowania "cierpienia" współczesnej opozycji nie nosi znamion świętokradztwa?

Ahistoryczność, czyli nieuwzględnienie warunków kulturowych w interpretowaniu przeszłości, ale też błędne stawianie znaku równości między tym, co minione a tym, co obecne, to w obecnym dyskursie medialnym rzecz nagminna. I niedostatecznie piętnowana, głównie ze względu na fakt, że wytknięcie błędu wymaga posiadania wiedzy, która wydaje się coraz bardziej deficytowa. Nie mamy czasu na przejrzenie aktualnych wydarzeń, a co dopiero sięganie do wypadków XX wieku. W konsekwencji pozostają w naszych głowach kalki i analogie, które choć efektowne, nijak mają się do współczesności. W całej sytuacji ze zdjęciem KOD-u na drugi rzut oka jest jeszcze jedna rzecz, która zamienia całą sprawę w farsę. Ale do niej wrócę na końcu.

O tym, jak wrażliwym i uważnym należy być, gdy sięga się po historię mogliśmy się przekonać choćby podczas kryzysu wizerunkowego, który przechodził jeden z producentów wódek. Na swoim profilu w mediach społecznościowych zamieścił zdjęcie nieprzytomnego mężczyzny niesionego za ręce i nogi przez kolegów. W domyśle kac i impreza, która wymknęła się spod kontroli. W rzeczywistości ofiara stanu wojennego - zastrzelony przez ZOMO 28-letni Michał Adamowicz, elektryk z Zakładów Górniczych w Lubinie, członek "Solidarności". Jeden z trzech zamordowanych tamtego dnia podczas lubińskich manifestacji.

O sprawie zrobiło się głośno na całą Polskę, trafiła nawet do prokuratury. Co było najbardziej bulwersujące przynajmniej z mojego punktu widzenia, to nie brak wiedzy o wydarzeniach z sierpnia 1982 roku, ale kompletny brak empatii. Nawet z boku widać było bowiem, że na twarzach uczestników całej sytuacji maluje się przerażenie, twarz niesionego mężczyzny jest czarna od krwi. Pomimo tego, wpisać tę scenę w scenariusz kaca, wódki i imprezy... Po ludzku trudne do zrozumienia.

Niestety podobnie i nieudolnie z historią flirtują nie tylko politycy, którzy chętnie sięgają w odniesieniu do współczesności po analogie do totalitaryzmu i stanu wojennego, ale również marki modowe. Boleśnie przekonała się o tym choćby Zara, która wypuściła biały sweter w niebieskie paski z żółtą gwiazdą na piersi, do złudzenia przypominający nazistowskie oznaczenia osób narodowości żydowskiej oraz ubrania obozowe. Słuszne larum zebrał również Michał Witkowski, który na jedną z imprez w Warszawie przyszedł w kapelusiku z runami SS. W końcu jak mawiał amerykański filozof George Santayana, "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie". Na to nie możemy sobie pozwolić, a pierwszy krok do obudzenia demonów przeszłości polega właśnie na tym, że zapominamy jak przerażające w istocie były.

W tym momencie wrócę do sprawy zdjęcie więźniów w pasiakach, którym nieudolnie posłużył się zachodniopomorski KOD. I którego interpretację wpisaną w logikę Holokaustu powtórzyły praktycznie wszystkie ogólnopolskie media, słusznie piętnując podobne zachowanie. Otóż przedstawione zdjęcie wcale nie zostało zrobione w obozie koncentracyjnym. Nie ma na nim Żydów. Ba, nie jest ono nawet z czasów II wojny światowej, ani nie wydarzyło się naprawdę. To scena z filmu "From Now On" z roku 1920 w reżyserii Raoula Walsha. Proszę teraz na spokojnie przemyśleć całą sytuację. Opozycja posługuje się fotografią ze starego filmu, cytuje wiersz dotyczący zagłady Żydów, mówi o fizycznym mordowaniu przeciwników politycznych we współczesnej Polsce i dosłownie nikt nie orientuje się, że to choć niestosowne, jest równie nieprawdziwe. Ignorancja historyczna nie boli. A powinna.

Marcin Makowski dla WP Opinii

Marcin Makowski - dziennikarz i publicysta tygodnika "Do Rzeczy". Współpracuje z Wirtualną Polską, TVP3 Kraków oraz Radiem Kraków. Z wykształcenia historyk i filozof. Twórca projektu "II wojna światowa jakiej nie znacie".

Poglądy autorów felietonów, komentarzy i artykułów publicystycznych publikowanych na łamach WP Opinii nie są tożsame z poglądami Wirtualnej Polski. Serwis Opinie opiera się na oryginalnych treściach publicystycznych pisanych przez autorów zewnętrznych oraz dziennikarzy WP i nie należy traktować ich jako wyrazu linii programowej całej Wirtualnej Polski.

Źródło artykułu: WP Opinie
Wybrane dla Ciebie
Ukraina o działaniach Rosji. Zaatakowali bombą kierowaną nowego typu
Ukraina o działaniach Rosji. Zaatakowali bombą kierowaną nowego typu
Wypadek w Warszawie. Dachował samochód ambasady Rosji
Wypadek w Warszawie. Dachował samochód ambasady Rosji
Tunel między Rosją i USA. Ma być dwa razy dłuższy od Eurotunelu
Tunel między Rosją i USA. Ma być dwa razy dłuższy od Eurotunelu
"Drugi Sybir". Rosja pokazała plan po zajęciu Ukrainy
"Drugi Sybir". Rosja pokazała plan po zajęciu Ukrainy
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole