Marcin Kędryna odchodzi z Kancelarii Prezydenta. Nieoficjalne powody decyzji

Marcin Kędryna poinformował serwis tvn24.pl, że 8 grudnia złożył wypowiedzenie umowy za porozumieniem stron. Od 1 stycznia 2021 przestaje on być współpracownikiem Andrzeja Dudy.

- Pracowałem tam dość długo, w życiu w jednym miejscu tyle nie pracowałem - przekazał współpracownik Andrzeja Dudy. Zapytany o przyszłą karierę zawodową przekazał, że ma zamiar poświęcić się pisaniu. Nie wiadomo na razie, czy Kędryna w przyszłości w jakimś stopniu będzie jeszcze współpracował z Andrzejem Dudą.

Jednak jak podaje onet.pl, Marcin Kędryna zrezygnował z pracy w Kancelarii Prezydenta ze względu na konflikty wewnętrzne. Uważał on, że kancelaria nie działa dobrze i szkodzi Andrzejowi Dudzie.

Miał się o to spierać m.in. z Krzysztofem Szczerkiem (szefem gabinetu), a także z Marianną Rowińską (nieformalną doradczyni prezydenta). Ta ona miała od kilku miesięcy starać się o to, aby usunąć Kędrynę.

Marcinowi Kędrynie miało się nie podobać m.in. to, że zbyt wiele nieoficjalnych informacji wypływa z Kancelarii Prezydenta. Problemy miały się także pojawiać w jego długoletnich relacjach z prezydentem na linii pracodawca-pracownik.

Marcin Kędryna od 2015 roku pracował w gabinecie prezydenckim. Od kwietnia 2019 roku stał się dyrektorem biura prasowego w Kancelarii Premiera Rzeczypospolitej Polski.

Andrzej Duda nie skomentował odejścia Marcina Kędryny. W poniedziałek prezydent Polski w mediach społecznościowych pożegnał Piotra Machalicę. Aktor zmarł w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Żródła: TVN24, Onet