Manowska odpowiedziała sędziemu. "Podważył zaufanie obywateli"

I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska podkreśliła, że wątpliwości TSUE dotyczące Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN nie wpływają na jej kompetencje w zakresie stwierdzania ważności wyborów.

Manowska odpowiedziała sędziemu. "Podważył zaufanie obywateli"
Manowska odpowiedziała sędziemu. "Podważył zaufanie obywateli"
Źródło zdjęć: © East News | Pawel Wodzynski
oprac. SBO

"W świetle samego Traktatu o UE nie ulega wątpliwości, że podstawowe struktury konstytucyjne państw członkowskich UE znajdują się poza zakresem kompetencji Unii Europejskiej. Tym samym umocowanie konstytucyjne i ustawowe Sądu Najwyższego – Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych - do prowadzenia postępowania w przedmiocie ważności demokratycznych wyborów najważniejszych organów władzy państwowej nie jest objęte zakresem prawa UE, którego wykładni legalnej dokonuje TSUE" -  zaznaczyła I prezes SN w stanowisku zamieszczonym na stronie tego sądu.

Stanowisko prezes Manowskiej zostało wydane w odpowiedzi na wypowiedzi sędziego SN, Piotra Prusinowskiego, który w "Rzeczpospolitej" przypomniał, że wybory prezydenckie wymagają zatwierdzenia ich ważności przez SN.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Jeśli będzie orzekać o tym Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, to wydane przez nią orzeczenie będzie dotknięte nieważnością, wadliwe. Czy będzie to jednak oznaczało, że osoba wybrana przez naród i zatwierdzona w taki sposób będzie prezydentem? Nie potrafię na to udzielić odpowiedzi - stwierdził.

"Podważył zaufanie obywateli"

Prezes Manowska skrytykowała tę wypowiedź, twierdząc, że "podważył zaufanie obywateli do SN w kontekście zbliżających się wyborów Prezydenta RP", a jego wystąpienie "wprowadza opinię publiczną w błąd i narusza powagę urzędu sędziego".

I prezes SN podkreśliła, że "umocowanie konstytucyjne, ustrój i zasady wyboru członków Sejmu i Senatu RP oraz innych konstytucyjnych organów RP, a także stosunki ustrojowe łączące osoby piastujące te funkcje z Rzeczpospolitą Polską, nie są i nie mogą być regulowane prawem Unii Europejskiej. Zostało to wielokrotnie stwierdzone w utrwalonym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, począwszy od akcesji Rzeczypospolitej do UE".

Dodała również, że "wszelkie podnoszone w orzecznictwie TSUE wątpliwości co do posiadanych w tej mierze kompetencji przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych pozostają bez znaczenia dla kompetencji tej izby do stwierdzania ważności demokratycznych wyborów do organów władzy publicznej Rzeczypospolitej Polskiej".

Prezes Manowska zaznaczyła, że Europejski Trybunał Praw Człowieka wielokrotnie stwierdzał, że jego właściwość "ogranicza się wyłącznie do rozstrzygania o prawach i obowiązkach podmiotów prywatnych w sprawach o charakterze cywilnym lub o zasadności oskarżenia w sprawie karnej i nie obejmuje nawet indywidualnych praw politycznych, wynikających z prawa wyborczego, nie mówiąc nawet o orzekaniu w kwestii ważności wyborów".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (85)