Manicki zadowolony z sejmowego wystąpienia Hausnera
Według szefa OPZZ Macieja Manickiego, czwartkowe wystąpienia sejmowe ministra pracy Jerzego Hausnera i posła SLD Marka Dyducha dobrze rokują pracom nad ostatecznym kształtem Kodeksu Pracy.
_ Wystąpienia ministra Hausnera i posła Dyducha dobrze rokują sejmowym pracom nad nowelizacją Kodeksu Pracy. Będziemy go oceniać, gdy ostatecznie będzie opuszczał parlament, a nie teraz, gdy do niego wchodzi_ - powiedział Manicki podczas konferencji prasowej w Poznaniu.
Jerzy Hausner w czwartkowym wystąpieniu sejmowym wyraził nadzieję, że nie ustanie wola kontynuowania dialogu z partnerami społecznymi rządu. Zaznaczył, że rząd nie będzie zabiegał, by jego projekt został przyjęty co do każdej litery.
W ocenie Dyducha, należy uszanować dotychczasowy dorobek prac Komisji Trójstronnej i w wielu przypadkach kompromis jest możliwy do osiągnięcia.
Przewodniczący OPZZ oświadczył, że - choć projekt rządowy uległ pewnym zmianom pod wpływem uwag związkowców - związek nie zgadza się na zmiany wprowadzonego przed rokiem przepisu dotyczącego okresu obowiązywania rozwiązanego układu zbiorowego pracy. Zastrzeżenia związkowców budzą również m.in. wprowadzenie możliwości powszechnego stosowania przerwy w pracy, nie wliczanej do czasu pracy, mogącej wynosić do 5 godzin dziennie, oraz zniesienia obowiązku sporządzania planu urlopów.
Manicki powiedział, że przedstawiciele OPZZ zamierzają w kwietniu spotkać się z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim, by porozmawiać z nim na temat Kodeksu Pracy.(miz)