Mandaty dla rowerzystów za jazdę po chodnikach
W Jarocinie policja wypowiedziała wojnę rowerzystom jeżdżącym po chodnikach, bo są oni zagrożeniem dla pieszych. Z rowerzystami-piratami walczą również policjanci z Poznania - informuje "Głos Wielkopolski".
04.09.2006 | aktual.: 04.09.2006 06:27
Najczęstsze przewinienia rowerzystów? Zdaniem szefa Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie Krzysztofa Nadery, to jazda rowerem przez przejście dla pieszych. Przepisy mówią wyraźnie: rower trzeba przeprowadzić na drugą stronę ulicy.
Wykroczenia karane będą mandatem - zapowiada komendant. Jazda po chodnikach, to kwestia umowy i zdrowego rozsądku - przekonuje.
Rowerzyście wolno jeździć chodnikiem tylko w sytuacji, jeśli przy jezdni nie ma specjalnie oznakowanej ścieżki lub na ulicy dopuszczalna jest prędkość powyżej 50 km na godzinę. Cyklista musi jednak zachować szczególną ostrożność i uważać na pieszych - mówi gazecie Przemysław Piwecki z poznańskiej straży miejskiej.
Jest to ogromny problem, bo cyklista potrafi pędzić 30-40 km na godzinę, a to stwarza realne zagrożenie dla pieszego. Na pewno nie będziemy tolerancyjni - zaznacza naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu Józef Klimczewski.
Zmasowanej akcji policji zdecydowane "nie" mówią rowerzyści. Policjanci i strażnicy miejscy powinni być bardziej wyrozumiali dla rowerzystów jeżdżących po chodnikach, a ostro wziąć się za kierowców, którzy nagminnie przekraczają dozwoloną prędkość i są bezkarni" - mówi prezes poznańskiej Sekcji Rowerzystów Miejskich Ryszard Rakower.
Rowerzysta, który porusza się wolno i zwraca uwagę na pieszych, nie powinien być karany - uważa "Głos Wielkopolski". (PAP)
