Mama Madzi wraca. Jest bohaterką spektaklu na deskach teatru z Sosnowca

Sprawa Katarzyny W., matki zamordowanej Madzi z Sosnowca, po latach wraca do przestrzeni publicznej. Tym razem za sprawą przedstawienia, "Utracona cześć Katarzyny W", na deskach Teatru Zagłębia. Tytuł nawiązujący do powieści Heinricha Bölla, ukazującej klimat polityczny oraz opresyjne mechanizmy działania prasy w latach 70 XX w Niemczech Zachodnich, jest reklamowany, jako współczesna baśń.

Wstrząsającą zbrodnię sprzed 10 lat przywołują twórcy spektaklu w Teatrze Zagłębie. To dobry haczyk dla zapewnienia frekwencji na widowni (Maciej Stoblerski, mat prasowe)
Wstrząsającą zbrodnię sprzed 10 lat przywołują twórcy spektaklu w Teatrze Zagłębie. To dobry haczyk dla zapewnienia frekwencji na widowni (Maciej Stoblerski, mat prasowe)

"Utracona cześć Katarzyny W." to baśń dla dorosłych, opowieść o doświadczeniu opresji, o budowaniu narracji na czyjś temat na podstawie plotki, domysłu, pomówienia. Przyglądamy się społecznym mechanizmom wykluczania i ostracyzmu społecznego, pokazując różne taktyki radzenia sobie z tym zjawiskiem. Czym żyje opinia publiczna? I jak długo?" - można przeczytać w opisie spektaklu na stronie Teatru Zagłębia.

Produkcja budzi skrajne emocje, ze względu na odwołania do realnych zdarzeń. Bohaterką spektaklu jest Katarzyna W., dzieciobójczyni, matka Madzi z Sosnowca. Blisko 10 lat temu kobieta zabiła kilkumiesięczną córeczkę. Początkowo utrzymywała, że dziecko zostało porwane. Później okazało się, że zbrodnie dokładnie zaplanowała. Morderstwem, za sprawą mediów żyła cała Polska.

Autorzy spektaklu - Paweł Sablik i reżyserka Karolina Szczypek - dostali szansę na debiut w ramach festiwalu dla młodych twórców. Jako kanwę dla przedstawienia sprawy Katarzyny W. wykorzystali powieść Heinricha Bölla, w której opisywał on mechanizmy działania mediów i medialnej nagonki. Katarzyna W. zdaniem autorów, podobnie, jak bohaterka powieści Bölla, jeszcze przed zapadnięciem wyroku skazującego uczestniczyła w swoistym medialnym spektaklu. Stąd analogia, którą okrasili przypowieścią o slut-shamingu.

- Naszą opowieść nazywamy baśnią o slut -shamingu. W spektaklu zderzamy opowieści dwóch kobiet, które spotykają się w przyszłości, żeby wspólnie, konfrontując się ze swoją przeszłością, zobaczyć jak mogą funkcjonować dzisiaj - tłumaczy swoje zamiary w zapowiedzi wydarzenia Karolina Szczypek, reżyserka spektaklu.

Mama Madzi wraca. Jest bohaterką spektaklu na deskach śląskiego teatru

Przedstawienie, jak podają materiały przygotowane przez Teatr Zagłębie, to mroczna historia o spotkaniu dwóch kobiet próbujących ułożyć sobie swoją teraźniejszość. Jednak przeszłość powraca, nie pozwalając na normalne życie i wywołując poczucie wstydu i niemożliwą do zatarcia winę.

Twórcy celowo przywołali wydarzenia, którymi żyła opinia publiczna. Chcieli dowiedzieć się, jak tłumaczą, jak długo dramatyczne wydarzenia mogą trwać w ludzkiej pamięci i czy po czasie zyskujemy inny ogląd sprawy.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
kulturateatrzbrodnia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (153)